Sąd Najwyższy oddalił jako oczywiście bezzasadną kasację Rzecznika Praw Obywatelskich wniesioną na niekorzyść skazanych w sprawie Igora Stachowiaka policjantów. RPO zarzucał wyrokowi Sądu Okręgowego we Wrocławiu m.in. naruszenie art. 2 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka poprzez nienależyte wyjaśnienie przyczyn śmierci Igora Stachowiaka.
W ocenie SN w procedowaniu sądów obu instancji w tej sprawie, zwłaszcza sądu II instancji, nie doszło do rażących naruszeń prawa, które mogły mieć wpływ na treść orzeczenia, a Sąd Okręgowy we Wrocławiu przekonująco przedstawił, dlaczego skazani nie odpowiadają za skutek w postaci śmierci Igora Stachowiaka.
Sprawa Igora Stachowiaka
Przypominamy przebieg wydarzeń:
2016. Śmierć w komisariacie. Igor Stachowiak zmarł w maju 2016 r. w Komendzie Policji Wrocław-Stare Miasto. Helsińska Fundacja Praw Człowieka podejmuje pierwszą interwencję 20 maja 2016 r., 5 dni po zdarzeniu. Z odpowiedzi, którą uzyskuje od Komendanta Wojewódzkiego Policji we Wrocławiu, wynika, że wobec Igora Stachowiaka dwukrotnie użyto paralizatora, w tym raz, gdy zatrzymany mężczyzna miał już założone kajdanki.
2017. Sprawa nabiera rozgłosu. Rok po śmierci Igora Stachowiaka, gdy stacja TVN24 emituje reportaż Wojciecha Bojanowskiego „Śmierć w komisariacie”, śledztwo nadal trwa. Po emisji sprawa nabiera szerszego rozgłosu. Zainteresowanie nią wyraża także Europejski Komitet ds. Zapobiegania Torturom, który w wydanych w związku z nią zaleceniach podkreśla, że stosowanie paralizatorów powinno podlegać zasadom konieczności, pomocniczości, proporcjonalności, uprzedniego ostrzeżenia (w miarę możliwości) i ostrożności. W raporcie ze swojej wizytacji CPT zaleca zwrócenie szczególnej uwagi na konieczność powtarzania wszystkim policjantom instrukcji dotyczących właściwego postępowania w odniesieniu do używania paralizatorów (taserów) i egzekwowania tych zasad. W tym kontekście wszystkim pracownikom policji, jak wskazuje CPT, należy wyjaśnić, że taser może być używany tylko wtedy, gdy istnieje rzeczywiste i bezpośrednie zagrożenie życia lub ryzyko poważnych obrażeń. Użycie takiej broni wyłącznie w celu zmuszenia do wykonania polecenia jest niedopuszczalne.
2018. Rusza postępowanie sądowe. W 2018 r., dwa lata po śmierci Igora Stachowiaka, sprawa trafia do Sądu Rejonowego dla Wrocławia-Śródmieścia. Zarzuty przekroczenia uprawnień i znęcania się nad osobą prawnie pozbawioną wolności słyszą cztery osoby. Helsińska Fundacja Praw Człowieka zgłosiła udział w postępowaniu w charakterze organizacji społecznej, bo w naszej ocenie sprawa ta ma wyjątkowe znaczenie w kontekście budowania kultury braku tolerancji dla tortur. HFPC przystępuje do lub rozpoczyna strategiczne postępowania sądowe i administracyjne, dążąc do uzyskania przełomowych wyroków, zmieniających praktykę lub przepisy prawa w obszarach budzących poważne wątpliwości z punktu widzenia ochrony praw człowieka.
2019. Wszyscy funkcjonariusze winni. Trzy lata po śmierci Igora Stachowiaka, 21 czerwca 2019 r., zapada wyrok Sądu Rejonowego Wrocław-Śródmieście, w którym wszystkich oskarżonych Sąd uznaje za winnych i skazuje na kary pozbawienia wolności w wymiarze 2 lat i 6 miesięcy dla funkcjonariusza rażącego paralizatorem i 2 lat dla pozostałych. W swoim stanowisku HFPC przedstawia standardy Europejskiego Trybunału Praw Człowieka dotyczące przeprowadzania postępowania w przypadku śmierci jednostki. Wyjaśniamy również, jak Europejski Trybunał Praw Człowieka rozumie pojęcie tortur. Fundacja zwraca ponadto uwagę sądu na możliwość praktycznego zastosowania przez sądy art. 1 ust. 1 Konwencji o zakazie tortur, który określa definicję tortur.T
2020. Sąd II instancji utrzymuje wyrok skazujący w mocy. 19 lutego 2020 r. Sąd Okręgowy we Wrocławiu utrzymuje kary pozbawienia wolności wymierzone przez sąd I Instancji. Dodatkowo wszyscy oskarżeni otrzymują zakaz wykonywania zawodu policjanta na określony czas (8 i 6 lat). Jednocześnie, w ustnych motywach rozstrzygnięcia, Sąd wskazuje, że w postępowaniu nie wykazano związku przyczynowo skutkowego pomiędzy użyciem paralizatora a śmiercią Igora Stachowiaka. Ponadto, Sąd Okręgowy we Wrocławiu wskazuje, że funkcjonariusze Policji działali na szkodę interesu prywatnego Igora Stachowiaka poprzez naruszenie jego godności, nietykalności cielesnej, a także prawa do ludzkiego traktowania. Zdaniem Sądu oskarżeni działali na szkodę interesu publicznego, jakim jest prawidłowe funkcjonowanie wymiaru sprawiedliwości. Sąd II instancji wbrew stanowisku HFPC wskazuje, że w polskim systemie prawnym nie występuje pojęcie tortur, dlatego też nie mogło znaleźć się w opisie czynów zarzucanych oskarżonym.
2021. Kasacja Rzecznika Praw Obywatelskich. Po wydaniu przez Sąd Okręgowy we Wrocławiu prawomocnego wyroku w sprawie, trafia ona jeszcze do Sądu Najwyższego – kasacje wnoszą obrońcy oskarżonych i Rzecznik Praw Obywatelskich, który podkreślił wymogi ciążące na państwie w związku ze śmiercią osoby pozostającej pod kontrolą Policji, wynikające z art. 2 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka. Co ważne, funkcjonariuszom nie przedstawiono zarzutu związanego ze śmiercią Igora Stachowiaka – sądy jako przyczynę zgonu uznawały niewydolność krążeniowo-oddechową w przebiegu arytmii, wywołaną przez środki odurzające. Rzecznik podkreślił, że „Sąd nie wziął przy tym pod uwagę innych opinii naukowców, jak również zeznań świadków, które wykluczały, by Igor Stachowiak był w czasie zatrzymania w stanie wyjątkowego pobudzenia. Także na podstawie ilości stwierdzonych u niego substancji nie można wnioskować, czy był on pod wpływem środków odurzających, czy też nie. Dlaczego więc uznawać, że z tego powodu umarł?”.
2022. Sprawa śmierci Igora Stachowiaka trafia do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka. W marcu 2022 r. Europejski Trybunał Praw Człowieka komunikuje skargi w sprawach Maciej Stachowiak przeciwko Polsce i Anna Cieślińska-Stachowiak przeciwko Polsce (skargi nr 51350/20 i 51537/20), złożone przez rodziców Igora Stachowiaka. Skarżący zarzucili, opierając się na art. 2 i 3 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, że ich syn zmarł w komisariacie w wyniku użycia nadmiernej siły przez funkcjonariuszy Policji, stanowiącego poniżające traktowanie i tortury. Zarzucili również, że wskutek rozdzielenia śledztwa w sprawie śmierci i znęcania się, zagadnienia te nie zostały w pełni i skutecznie zbadane, a samo postępowanie nie było efektywne, rzetelne i sprawne.
2023. Sprawa Igora Stachowiaka w Sądzie Najwyższym. Siedem lat po znęcaniu się i śmierci w komisariacie sprawą Igora Stachowiaka zajmuje się Sąd Najwyższy. Helsińska Fundacja Praw Człowieka włącza się w to postępowanie. W naszym stanowisku przed SN, podobnie jak miało to miejsce w toku postępowania przed sądami pierwszej i drugiej instancji, przedstawiciele HFPC wskazują na standardy Europejskiej Konwencji Praw Człowieka i konieczność udzielenia przez sądy odpowiedzi na następujące pytania:
I. Czy zachowanie funkcjonariuszy Policji wobec Igora Stachowiaka naruszyło gwarantowane w art. 2 Konwencji prawo do życia?
II. Czy zachowanie funkcjonariuszy Policji wobec Igora Stachowiaka nosiło znamiona tortur w rozumieniu art. 3 Konwencji?
III. Czy w niniejszej sprawie we właściwy sposób użyto środków przymusu bezpośredniego służących do obezwładniania osób za pomocą energii elektrycznej (paralizatora)?
Niestety, w sprawie Igora Stachowiaka sądy skupiają się na odpowiedzi jedynie na to ostatnie pytanie. 24.08.2023 r. Sąd Najwyższy oddala jako oczywiście bezzasadną kasację Rzecznika Praw Obywatelskich wniesioną na niekorzyść skazanych w sprawie Igora Stachowiaka byłych policjantów.