W czerwcu Komitet Ministrów Rady Europy rozpatrzy sprawozdanie polskiego rządu dotyczące wykonania wyroku Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w sprawie odmów wjazdu wydawanych czeczeńskim uchodźcom na przejściu granicznym w Terespolu w 2016 i 2017 roku. W związku z tym, HFPC przedstawiła Komitetowi swoje stanowisko.
Straż Graniczna łamie prawo, bo nie przyjmuje wniosków
Sprawa dotyczyła osób z Czeczenii (skarga M.K. i inni przeciwko Polsce), które próbowały złożyć na przejściu granicznym wnioski o ochronę międzynarodową. Wnioski zostały jednak zignorowane, a uchodźców od razu odesłano do Białorusi, co naraziło ich na dalsze naruszenia praw człowieka. Trybunał w Strasburgu stwierdził, że z okoliczności sprawy wynika, że cudzoziemcy składali na granicy wnioski o udzielenie ochrony międzynarodowej, zaś polska Straż Graniczna je zignorowała. Ponadto Trybunał orzekł, że władze naruszyły Konwencję nie badając, czy zawrócenie do Białorusi nie narazi cudzoziemców na naruszenia praw człowieka. W wyroku stwierdzono również, że władze naruszyły w ten sposób zakaz zbiorowego wydalania cudzoziemców oraz prawo do skutecznego środka odwoławczego od decyzji o odmowie wjazdu (art. 3 i art. 4 Protokołu Dodatkowego nr 4 do Konwencji oraz art. 13 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka). Trybunał stwierdził również naruszenie Konwencji przez zlekceważenie zarządzenia tymczasowego ETPC (tzw. interim measure), które zobowiązywało polskie władze nie niezawracania cudzoziemców do Białorusi (więcej informacji w dokumentach dotyczących wykonania wyroku).
Nowe procedury nie rozwiążą problemu
W swoim sprawozdaniu do Komitetu Ministrów, czyli organu odpowiedzialnego za monitorowanie realizacji orzeczeń trybunału, rząd stwierdził, że do wykonania wyroku dojdzie przez wdrożenie tzw. procedur granicznych. Polegać one mają na rozpoznaniu wniosku o udzielenie ochrony międzynarodowej na granicy, w trybie przyspieszonym. Zdaniem HFPC, te procedury nie zagwarantują jednak wykonania wyroku Trybunału.
Po pierwsze, naruszenia opisane w tym wyroku dotyczyły nie braku odpowiednich procedur, ale nierealizowania tych istniejących, które nakazują przyjmować wnioski o udzielenie ochrony międzynarodowej. Co więcej, ETPC wskazał, że te praktyki nie były jednostkową sytuacją, a wyrazem szerszej polityki państwa.
Po drugie, wprowadzenie procedur granicznych powodować będzie dalsze naruszenia praw człowieka. Zakładają one bowiem niemal automatyczne pozbawienie wolności osób ubiegających się o ochronę oraz przyspieszone rozpatrywanie wniosków. To z kolei powoduje, że cudzoziemcy mogą nie być w stanie zebrać dowodów w swojej sprawie, uzyskać pomocy prawnej i w rezultacie ich sprawa może nie być rozpatrzona w odpowiedni sposób.
HFPC: granica polsko-białoruska to miejsce masowych naruszeń prawa
W swoim stanowisku skierowanym do Komitetu Ministrów HFPC wskazała, że na wschodniej granicy Polski nadal mają miejsce systemowe naruszenia praw uchodźców. Z raportów HFPC i Rzecznika Praw Obywatelskich wynika, że po wydaniu wyroku przez Trybunał w Strasburgu Straż Graniczna nadal nie przyjmowała znacznej części wniosków o udzielenie ochrony składanych na wschodniej granicy Polski. Władze polskie wręcz zadeklarowały, że nie wykonają wyroków sądów krajowych, które wskazywały, że na polskich przejściach granicznych jest łamane prawo.
Co więcej, od sierpnia 2021 r. sytuacja na granicy polsko-białoruskiej pogorszyła się. Polskie władze nie tylko nie przyjmują wniosków o udzielenie ochrony międzynarodowej składanych przez cudzoziemców, ale wywożą ich do Białorusi, a przez to narażają na przemoc ze strony funkcjonariuszy białoruskich, którzy zmuszają cudzoziemców do powrotu do Polski. To z kolei powoduje, że wielu uchodźców jest zmuszonych do błąkania się po lesie w strefie przygranicznej, z narażeniem zdrowia i życia, w skrajnie złych warunkach atmosferycznych, bez wody, żywności, leków.
W swoim stanowisku Helsińska Fundacja Praw Człowieka wskazała także na zmiany legislacyjne, które miały miejsce w 2021 r. mające na celu zalegalizowanie praktyki tzw. wywózek (push-backów).
Fundacja dodatkowo podkreśliła, że do prawidłowego wykonania wyroku konieczna jest zmiana polityki państwa i przyjmowanie wniosków o udzielenie ochrony międzynarodowej. Należy też cofnąć zmiany prawne wprowadzone przez polskie władze w 2021 r., jak również odstąpić od planu wprowadzenia procedur granicznych.
Projekt „Działania interwencyjne w sprawach uchodźców i migrantów na granicy polsko-białoruskiej” finansowany jest przez Islandię, Liechtenstein i Norwegię z Funduszy EOG w ramach Programu Aktywni Obywatele – Fundusz Regionalny.