Komisja Europejska poinformowała o wszczęciu przeciwko Polsce postępowania w sprawie uchybienia zobowiązaniom państwa członkowskiego z powodu poważnych obaw związanych z Trybunałem Konstytucyjnym i jego ostatnim orzecznictwem. Komisja kwestionuje również niezależność i bezstronność polskiego Trybunału.
Komisja, podejmując decyzję, odwołała się do dwóch niedawnych orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego kwestionujących prymat prawa unijnego. Trybunał Konstytucyjny zanegował w nich określone przepisy traktatów unijnych. Zdaniem Komisji orzeczenia te naruszają m.in. zasadę skuteczności i jednolitego stosowania prawa unijnego oraz moc wiążącą orzeczeń Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej.
Komisja kwestionuje także samą niezależność i bezstronność Trybunału Konstytucyjnego. W jej ocenie nie spełnia on już wymogów sądu ustanowionego zgodnie z prawem. W tym kontekście Komisja powołuje wybór części jego członków z naruszeniem prawa, jak również nieprawidłowości w toku wyboru prezesa i wiceprezesa TK. W jej ocenie nie gwarantuje to skutecznej ochrony prawnej wymaganej przez prawo UE.
„Dzisiejsza decyzja Komisji Europejskiej stanowi potwierdzenie zastrzeżeń kierowanych względem Trybunału Konstytucyjnego od sześciu lat. Wielokrotnie wątpliwości te formułowały polskie organizacje społeczne. Niedawno potwierdził je również Europejski Trybunał Praw Człowieka” – wskazuje adw. Marcin Wolny, prawnik HFPC.
Te zastrzeżenia, z podkreśleniem znaczenia zmian legislacyjnych oraz mianowania nowych sędziów TK, przedstawiliśmy w raporcie “Narzędzie w rękach władzy”, podsumowującym działanie Trybunału od 2016 do 2021 roku.