Ratownicy. Biuro Rzecznika Praw Obywatelskich w latach 2015-2022
Instytucja Rzecznika Praw Obywatelskich jest kluczowym organem ochrony praw i wolności obywatelskich. Co roku, do Biura RPO wpływa kilkadziesiąt tysięcy spraw. Każda z nich potencjalnie zawiera sygnał o łamaniu praw człowieka. W ciągu ostatnich kilku lat funkcjonowanie Biura Rzecznika napotykało jednak istotne problemy. Zmiany w funkcjonowaniu Trybunału Konstytucyjnego ograniczyły możliwości działania RPO. Samo Biuro stało się ofiarą cięć finansowych dokonanych rękoma rządzącej większości. Rzecznik Praw Obywatelskich musiał zaś mierzyć się z wymierzonymi w niego personalnymi atakami.
Zmiany w funkcjonowaniu Trybunału Konstytucyjnego osłabiły zdolność Biura Rzecznika Praw Obywatelskich do reagowania na przypadki uchwalania przez Sejm ustaw w niekonstytucyjny sposób ingerujących w prawa i wolności człowieka. Biuro Rzecznika zmuszone zostało do wykorzystywania innych sposobów obrony praw i wolności człowieka. Aktywniej włączyło się w sygnalizowanie na etapie legislacyjnym zagrożeń dla praw i wolności obywatelskich. Mocniej zaangażowało się także w przystępowanie do postępowań sądowych o znaczeniu strategicznym, w tym tych prowadzonych przed międzynarodowymi Trybunałami.
Szczególnie aktywnie urząd Rzecznika działał w obszarze związanym z tzw. reformą wymiaru sprawiedliwości. Włączał się w obronę prześladowanych sędziów i prokuratorów. Mocno angażował się także w dialog na temat realnych problemów wymiaru sprawiedliwości i recept na ich poprawę.
Jednocześnie, stanie na straży praw i wolności obywatelskich zderzało się z niedostatecznym finansowaniem Biura Rzecznika. W 2016 r. Sejm nie tylko nie przyznał Rzecznikowi Praw Obywatelskich finansowania w oczekiwanej przez niego wysokości, lecz obciął limit wydatków bieżących Biura RPO o 3,8 mln zł do poziomu z 2011 r. Choć w następnych latach finansowanie to lekko wzrastało, do należnego poziomu wróciło dopiero w 2022 r. wraz z nastaniem nowego Rzecznika Praw Obywatelskich.
Sam Rzecznik Praw Obywatelskich był zaś wielokrotnie atakowany. Krytykowano go za sprzeciwianie się niekonstytucyjnym zmianom ustrojowym, domaganie się wykonywanie wyroków sądów międzynarodowych, a nawet stanięcie w obronie praw mężczyzny podejrzanego o brutalne przestępstwo.
Raport został opracowany przed odwołaniem dr Hanny Machińskiej z funkcji Zastępcy Rzecznika Praw Obywatelskich.