Sprawa dotyczy obywatela Syrii, który pod koniec listopada przedostał się do Polski z Białorusi i po pobycie w szpitalu został zawrócony do granicy na podstawie postanowienia o opuszczeniu terytorium RP.
Bez indywidualnego zbadania sprawy
Postanowienie to zostało wydane na podstawie nowelizacji ustawy o cudzoziemcach. Jest ono wydawane wobec cudzoziemca, który został zatrzymany po przekroczeniu granicy wbrew przepisom prawa. Postanowienie to jest od razu wykonywane poprzez doprowadzenie cudzoziemca do dowolnego miejsca na granicy (odwołanie od tego postanowienia nie wstrzymuje jego wykonania). „Największym mankamentem tego rozwiązania jest to, że zwrócenie następuje bez przeprowadzenia analizy indywidualnej sytuacji cudzoziemca, w szczególności ryzyka naruszenia praw człowieka w przypadku wykonania tego postanowienia” – wyjaśnia r.pr. Jacek Białas, prawnik HFPC reprezentujący cudzoziemca przed sądem.
HFPC krytycznie odniosła się do projektu ustawy wprowadzającego to rozwiązanie w swojej analizie prawnej.
W opisywanej sprawie cudzoziemiec zadeklarował, że przy zatrzymaniu chciał złożyć wniosek o udzielenie ochrony międzynarodowej, jednak ta deklaracja nie została przyjęta i został on zawrócony do nieokreślonego miejsca na granicy z Białorusią. Cudzoziemiec zadeklarował również, że białoruscy funkcjonariusze stosowali wobec niego przemoc, aby zmusić go do ponownego przekroczenia granicy z Polską.
Bez wystarczającego uzasadnienia
W wyroku WSA w Warszawie stwierdził, że organ stosując uproszczoną procedurę, nie ustalił odpowiednio stanu faktycznego sprawy, a postanowienie wydane zostało w sytuacji, gdy skarżącemu nie umożliwiono przedstawienia swojego stanowiska w sprawie ani nie ustalono w sposób rzetelny okoliczności przekroczenia granicy przez cudzoziemca, ani celu jego wjazdu do Polski.
Sąd wskazał, że jedyną podstawą do wydania tego postanowienia był protokół przekroczenia granicy podpisany wyłącznie przez funkcjonariusza Straży Granicznej, zaś uzasadnienie postanowienia zostało oparte o ogólnikowe i abstrakcyjne twierdzenia.
W dalszej części wyroku WSA w Warszawie stwierdził, że Straż Graniczna miała obowiązek przeprowadzenia rzetelnego badania, czy w przypadku zawrócenia cudzoziemca do granicy nie byłby on narażony m.in. na tortury, w szczególności w sytuacji, gdy z raportów organizacji międzynarodowych wynika, że funkcjonariusze białoruscy przetrzymują cudzoziemców po białoruskiej stronie granicy.
Systemowe naruszenia
Sąd podkreślił, że powoływanie się przez władze na kryzys migracyjny na granicy polsko-białoruskiej nie wyłącza stosowania zakazu zawracania cudzoziemców do terytoriów, gdzie byliby narażeni na poważne naruszenia praw człowieka, nawet jeśli przekroczyli granicę niezgodnie z przepisami prawa (zasada non-refoulment).
„Biorąc pod uwagę, że w innych podobnych sprawach, okoliczności wydawania postanowienia o opuszczeniu terytorium RP są analogiczne, to wyrok ten ma znaczenie ogólniejsze – wskazuje on na systemową nieprawidłowość stosowania instytucji postanowienia o opuszczeniu terytorium RP” – podkreśla Jacek Białas.
Wyrok nie jest prawomocny.
Sygnatura sprawy: IV SA/Wa 615/22.
Projekt „Działania interwencyjne w sprawach uchodźców i migrantów na granicy polsko-białoruskiej” finansowany jest przez Islandię, Liechtenstein i Norwegię z Funduszy EOG w ramach Programu Aktywni Obywatele – Fundusz Regionalny.