„Należało mu się”? Policjanci mieli wywozić ludzi do lasu i stosować wobec nich przemoc. Po jednej z takich „interwencji” zmarł mężczyzna 

05.12.2023
„Należało mu się”? Policjanci mieli wywozić ludzi do lasu i stosować wobec nich przemoc. Po jednej z takich „interwencji” zmarł mężczyzna

W kwietniu 2021 r. przy leśnej drodze znaleziono ciało 30-letniego mężczyzny, wobec którego dzień wcześniej podejmowana była interwencja Policji. Jak wynika z komunikatu Prokuratury, mężczyzna zmarł w wyniku obrażeń poniesionych podczas tego zatrzymania. Z doniesień medialnych wynika, że nie tylko nie była to jednorazowa sytuacja, ale również funkcjonariusze z Posterunku Policji w Piątku stosowali regularnie przemoc m.in. przykuwanie kajdankami do kaloryfera na komisariacie, bicie czy kopanie osób zatrzymanych. W akcie oskarżenia przytoczono zeznania świadków, z których wynika, że w Piątku istniała praktyka wywożenia przez funkcjonariuszy Policji mieszkańców do lasu i stosowania wobec nich przemocy, niejednokrotnie za drobne przewinienia. HFPC monitoruje przypadki przemocy służb mundurowych w całej Polsce, w opisywanej sprawie przedstawiła opinię przyjaciela sądu.

Co się zdarzyło w Piątku? 

Jak wynika z komunikatu Prokuratury Okręgowej w Łodzi, w kwietniu 2021 r. przy leśnej drodze znaleziono ciało 30-letniego mężczyzny, wobec którego dzień wcześniej podejmowana była interwencja Policji. Policjantowi, który ją przeprowadzał, przedstawiono zarzuty dotyczące przekroczenia uprawnień, bezprawnego pozbawienia wolności oraz spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, którego następstwem była śmierć człowieka, jak również spowodowania obrażeń u brata mężczyzny podczas interwencji. Zarzuty zostały również przedstawione funkcjonariuszce towarzyszącej w patrolu. Oskarżona miała ona zostać o „niedopełnienie obowiązków, bezprawne pozbawienie wolności, narażenie na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia bądź ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, poświadczenie nieprawdy w notatniku służbowym co do przebiegu prowadzonej interwencji i poplecznictwo”. 

W komunikacie wskazano ponadto, że informacje uzyskane w toku śledztwa „dały podstawę do ujęcia w zarzutach 19 innych tego typu zdarzeń, przy czym 11 z nich łączyło się z bezprawnym pozbawieniem wolności”, a więc, że w miejscowości trwała praktyka wywożenia przez Policję zatrzymanych osób w ustronne miejsca i stosowania przemocy, co potwierdzają zeznania świadków. Z doniesień medialnych odnoszących się do postępowania przed sądem wynika, że przemoc stosowana przez funkcjonariuszy Policji polegać miała m.in. na przykuwaniu kajdankami do kaloryfera na komisariacie, biciu po twarzy i tułowiu, w tym po obezwładnieniu, kopaniu czy biciu pałką służbową. Prokuratura wskazała ponadto, że te „interwencje” „bądź nie były dokumentowane, bądź też w dokumentacji nie wskazywano żadnych nieprawidłowości”. Ostatecznie w akcie oskarżenia: w stosunku do funkcjonariusza Kamila C. sformułowano zarzuty popełnienia czynów na szkodę 20 osób, towarzysząca mu podczas interwencji ówczesna policjantka oskarżona została o 2 czyny. Aktem oskarżenia objęci zostali także czterej inni byli funkcjonariusze Policji w Piątku, w tym ówczesny komendant. Adekwatnie od ustaleń zarzucono im popełnienie przestępstw na szkodę od 2 do 5 osób. 

Powodem interwencji połączonych z wywiezieniem lub stosowaniem przemocy wobec zatrzymanych miały być niejednokrotnie drobne przewinienia, w szczególności picie alkoholu w miejscu publicznym. W odniesieniu do interwencji zakończonej śmiercią Marcina K., policjantka w notatniku służbowym wskazać miała, że z domu oddalił się on dobrowolnie, choć zebrane przez prokuraturę dowody wskazywały, że w rzeczywistości został zabrany przez Policję. W akcie oskarżenia zwrócono również uwagę na powszechną świadomość naruszeń i panujące na posterunku przyzwolenie na przemoc – wielokrotnie świadkami brutalnych interwencji i wywózek mieli być inni policjanci, w tym kierownik posterunku. W jednym przypadku, gdy przemoc funkcjonariuszy została nagrana i osoba nagrywająca poinformowała kierownika posterunku o przebiegu interwencji przesyłając jednocześnie nagranie, usłyszeć miała, że pokrzywdzonemu „najzwyczajniej się należało”. 

Jak wynika z aktu oskarżenia, wobec Kamila C., policjanta oskarżonego w sprawie śmierci mężczyzny, wcześniej toczyło się postępowanie karne, w którym oskarżony był o przekroczenie uprawnień, groźby karalne i znieważenie, których to przestępstw miał dopuścić się w toku pełnienia obowiązków funkcjonariusza Policji. Postępowanie to zostało warunkowo umorzone. 

Opinia HFPC: naruszenie prawa do życia przez Policję, stosowanie tortur, wymuszone zaginięcia i arbitralna detencja nigdy nie powinny mieć miejsca w demokratycznym społeczeństwie 

Helsińska Fundacja Praw Człowieka monitoruje postępowanie sądowe oraz przedstawiła w tej sprawie opinię przyjaciela sądu, w której przypomniała wynikające z międzynarodowych standardów ochrony praw człowieka obowiązki ochrony życia, zapobiegania torturom i nieludzkiemu traktowaniu, poszanowania wolności osobistej, a także obowiązki spoczywające na organach państwa w zakresie ochrony przed naruszeniami powyższych praw oraz wyjaśnienia zaistniałych nadużyć. 

Fundacja podkreśliła, że stosowanie tortur, nieludzkiego lub poniżającego traktowania, wymuszone zaginięcia i arbitralna detencja nigdy nie powinny mieć miejsca w demokratycznym społeczeństwie i nic nie usprawiedliwia uciekania się do takich środków. Nie ma miejsca również na zmowę milczenia i przyzwolenie dla występowania naruszeń – bezkarność sprawców uznawana jest za jedną z głównych przyczyn ciągłej obecności tortur. Na państwie ciąży zatem nie tylko negatywny obowiązek powstrzymania się od ich stosowania, ale też pozytywny obowiązek zapewnienia ochrony obywatelom przed naruszeniami. Gdy ochrona ta zawiedzie, państwo ma obowiązek prowadzenia rzetelnych, efektywnych i bezstronnych postępowań, w celu wyjaśnienia wszystkich przypadków potencjalnych naruszeń – w szczególności, gdy wypełniać one mogą znamiona wskazane w definicji tortur w art. 1 ust. 1 Konwencji w sprawie zakazu tortur – jak również orzeczenia kary adekwatnej dla powagi naruszenia w przypadku uznania sprawców za winnych.