Druga interwencja HFPC dotyczy kobiety zatrzymanej pod siedzibą Radiowej Trójki, po tym jak przyjechała tam z transparentami umieszczonymi na rowerze. Według doniesień medialnych, był to protest przeciwko działaniom dyrektora radia – Tomasza Kowalczewskiego, którego działania doprowadziły do odejść grupy dziennikarzy.
Helsińska Fundacja Praw Człowieka podjęła w ostatnim czasie szereg interwencji, dotyczących przekroczenia uprawnień przez funkcjonariuszy Policji. Od wielu lat Fundacja wskazuje na problem przekraczania uprawnień przez Policję przy okazji zatrzymań bądź przesłuchań podejrzanych, w tym przypadki tortur, nieludzkiego lub poniżającego traktowania albo karania.
Pobicie i szarpanie podczas zatrzymania? Fundacja Helsińska wskazuje na zakaz tortur i nieludzkiego traktowania
W pierwszej z omawianych interwencji, HFPC zwróciła się do Prokuratury Rejonowej Warszawa-Śródmieście oraz Wydziału Kontroli Komendy Stołecznej Policji z prośbą o wyjaśnienia dotyczące sprawy zatrzymania jednego z podejrzanych i doprowadzenie go do aresztu w celu odbycia kary, pomimo toczącego się sprawie postępowania wykonawczego. Według jego obrońcy, mężczyzna podczas zatrzymania był bity i szarpany, mimo niestawiania oporu. Ponadto, po zatrzymaniu utrudniano mu dostęp do adwokata, a wieczorem przewieziono do szpitala, gdzie nieprzeprowadzono testów na obecność koronawirusa. Następnego dnia, zatrzymanego przetransportowano do Aresztu Śledczego.
W podjętych interwencjach, Fundacja Helsińska podkreśla, że nie wolno poddawać człowieka traktowaniu sprzecznemu z naturą godności ludzkiej (zwłaszcza przemocy fizycznej i psychicznej) i przywołuje przepisy art. 3 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, który stanowi: “Nikt nie może być poddany torturom ani nieludzkiemu lub poniżającemu traktowaniu albo karaniu“. Według HFPC, zgodnie ze standardami Konwencji państwo ma obowiązek zbadania każdego przypadku, w którym mogło dojść do nieuzasadnionej przemocy i ukaranie ewentualnych sprawców.
Wolność słowa fundamentem demokratycznego społeczeństwa
Druga interwencja HFPC dotyczy kobiety zatrzymanej przed siedzibą Polskiego Radia, gdzie protestowała przeciwko działaniom dyrektora rozgłośni. Fundacja zwróciła się do Komendanta Stołecznego Policji z prośbą o wskazanie podstaw czynności podjętych przez funkcjonariuszy Policji wobec kobiety, która według doniesień medialnych, przyjechała przed siedzibę Polskiego Radia na rowerze z przymocowanymi plakatami o treści „Wolna Trójka bez dyrektora PiSiora” oraz „PiSiory mordują utwory”. Z medialnego opisu sprawy wynika, że kobieta odmówiła podania danych, kiedy funkcjonariusze chcieli ją wylegitymować, po czym została siłą umieszczona w policyjnej furgonetce i zawieziona na komisariat.
Fundacja Helsińska w swojej interwencji wskazuje, że uprawnienie Policji do legitymowania osób w celu ustalenia tożsamości musi mieć podstawy prawne i faktyczne np. podobieństwo legitymowanej do rysopisu osoby poszukiwanej. Według HFPC, wylegitymowanie osoby w celu upewnienia się, że nie jest ona poszukiwana bądź zaginiona – bez uzasadnienia faktycznego – wskazywać może na nadużycie uprawnienia. Ponadto, Fundacja Helsińska wskazuje na wolność słowa jako fundamentalność wartość społeczeństwa demokratycznego, której znaczenie podkreśla Konstytucja RP (m. in. w art. 54), Europejska Konwencja Praw Człowieka (art. 10) oraz orzecznictwo Europejskiego Trybunału Praw Człowieka.