Zdaniem Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka wczorajsza decyzja Prezesa Sądu Apelacyjnego w Warszawie Piotra Schaba o uchyleniu decyzji o przywróceniu sędziego Igora Tulei do orzekania stanowi jaskrawe pogwałcenie praworządności i ewidentnie nosi charakter kolejnej represji wobec tego sędziego.
Decyzja ta jest oczywiście bezprawna, jako podjęta wbrew obowiązującemu zabezpieczeniu udzielonemu przez Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej oraz prawomocnemu orzeczeniu sądu pracy o przywróceniu sędziego Tulei do orzekania.
Decyzję o zawieszeniu sędziego Igora Tulei podjęła zlikwidowana już Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego, co do której braku niezależności i bezstronności wielokrotnie orzekały zarówno międzynarodowe trybunały, jak i sądy krajowe. Kwestia przywrócenia zawieszonych przez Izbę Dyscyplinarną sędziów do orzekania jest też ujęta w jednym z kamieni milowych określonych przez Krajowy Plan Odbudowy. Zgodnie z postanowieniami KPO na Polsce ciąży obowiązek zapewnienia sędziom zawieszonym przez Izbę Dyscyplinarną dostępu do ponownego rozpoznania ich sprawy przed niezależnym sądem.
Procedurę taką teoretycznie umożliwia nowelizacja ustawy o Sądzie Najwyższym przyjęta z inicjatywy Prezydenta Andrzeja Dudy, jednak wprowadzone nią przepisy nie przewidują pełnej gwarancji tego prawa. Procedura przewidziana nowelizacją wskazuje, że wnioski takie powinni złożyć sami zawieszeni sędziowie, a sprawa zostanie rozpoznana przez nową Izbę Odpowiedzialności Zawodowej Sądu Najwyższego, która jednak, podobnie jak Izba Dyscyplinarna, może nie spełniać kryteriów niezależności i niezawisłości, jeżeli zostanie obsadzona przez sędziów mianowanych przy udziale nowej Krajowej Rady Sądownictwa.
Sędzia Igor Tuleya został zawieszony w wykonywaniu obowiązków w listopadzie 2020 r. przez Izbę Dyscyplinarną Sądu Najwyższego, która w tym samym orzeczeniu uchyliła również jego immunitet. Postępowanie przed Izbą Dyscyplinarną było związane z postępowaniem karnym wszczętym w sprawie dotyczącej decyzji orzeczniczej podjętej przez sędziego Tuleyę i mającej oparcie w obowiązujących przepisach postępowania karnego. Zarówno samo postępowanie karne, jak i kolejne przypadki ataków na sędziego Tuleyę muszą być odczytywane jako represje za wydane przez niego orzeczenie, a zatem jako rażąca ingerencja w niezawisłość sędziowską.