Opłatami w prawa więźniów  

30.09.2022
Opłatami w prawa więźniów

HFPC wniosła krytyczną opinię do projektu rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie zryczałtowanej opłaty za korzystanie w celi z urządzeń elektronicznych i elektrycznych. Opłata ta wynieść ma 20 zł od każdego osadzonego.

HFPC wniosła krytyczną opinię do projektu rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie zryczałtowanej opłaty za korzystanie w celi z urządzeń elektronicznych i elektrycznych. Opłata ta wynieść ma 20 zł od każdego osadzonego.

Przepisy pozwalające na pobieranie od osadzonych zryczałtowanej opłaty za korzystanie ze sprzętu elektronicznego i elektrycznego włączone zostały do kontrowersyjnego projektu zmian w Kodeksie karnym wykonawczym już po przeprowadzeniu konsultacji publicznych pozbawiając organizacje społeczne możliwości ich oceny.

Zakładają one wymóg pobierania od każdego osadzonego zryczałtowanej opłaty za korzystanie w celi mieszkalnej z dodatkowego sprzętu elektronicznego lub elektrycznego. Opłata ta będzie pobierana od każdego osadzonego, niezależnie od tego czy wystąpił on z wnioskiem o zezwolenia na korzystanie w celi z takiego sprzętu, ani nawet od tego, czy z niego korzysta. Wystarczy, że o zgodę na posiadanie takiego sprzętu wystąpi współosadzony. „Co więcej, skoro opłata dotyczyć będzie zarówno sprzętu elektrycznego i elektronicznego, to znaczy, że do jej ponoszenia zobowiązani będą nie tylko ci więźniowie, którzy przebywają w celi, w której jest telewizor, lecz również przebywający w celi wyposażonej w lampkę do czytania albo czajnik” – wskazuje adw. Marcin Wolny, prawnik HFPC.

Jedynie w wyjątkowych wypadkach dyrektor zakładu karnego będzie miał możliwość zwolnienia osadzonego z ponoszenia wspomnianej opłaty. Pozostali więźniowie zapłacą ją niezależnie od tego, czy będą mieli do tego środki. Gdy wyjdą dług za nieuiszczoną opłatę podlegał będzie egzekucji. „Jeśli podejmą pracę po opuszczeniu zakładu karnego, ich wynagrodzenie o pracę zostanie pomniejszone o wysokość zadłużenia wynikającego z opłaty. To cios w proces readaptacji skazanych do życia na wolności” – wskazuje Marcin Wolny.  

W swojej opinii HFPC zwróciła uwagę, że możliwość dostępu osadzonych do telewizji, radia czy książek jest istotnym elementem oddziaływania na osadzonych. Nie tylko pozwala kształtować ich postawy, lecz sprawia również, że zachowują oni kontakt ze światem zewnętrznym, co wpływa na stopień ich przygotowania do życia na wolności. „Dostęp ten jest szczególnie istotny w przypadku osadzonych przebywających w zakładach karnych typu zamkniętego. Co do zasady, osadzeni spędzają w nich w ciasnej celi (zaledwie 3 m2 na osobę) 23 godziny na dobę. Wszelkie formy zajęcia ich wolnego czasu (praca, książka, telewizja) pozwalają więc na rozładowanie nieuniknionych napięć, przyczyniając się do spadku zachowań agresywnych” – dodaje M. Wolny.

Odnosząc się do wysokości opłaty HFPC wskazała, że sposób jej kalkulacji jest rażąco błędny. Zakłada bowiem m.in., że skazani będą codziennie przez 10 godzin jednocześnie używali radioodbiornika, wieży stereo oraz telewizora. Rozwiązanie to zupełnie nie bierze także pod uwagę faktu okresowego wyłączania energii elektrycznej w niektórych jednostkach penitencjarnych. Nieracjonalne jest przy tym zakładanie, że każdy skazany osadzony w celi mieszkalnej pięciokrotnie w ciągu dnia podgrzewa aż litr wody.

Przyjęty sposób kalkulacji opłaty zakłada wielokrotne obciążanie poszczególnych skazanych kosztem energii elektrycznej pobieranej przez ten sam telewizor czy radioodbiornik. „W skrajnych wypadkach, dotyczących osadzonych w celach wieloosobowych, oznaczałoby to pobieranie nawet kilkunastu zryczałtowanych opłat za posiadanie tego samego telewizora w celi. Wielokrotnie przewyższałoby to koszty energii elektrycznej pobieranej przez urządzenia używane przez skazanych. To zwyczajnie niegodziwe” – podkreśla Marcin Wolny.   

Pełen tekst naszej opinii znajdziesz pod tekstem.

Uwagi zostały  opracowane  ramach projektu „Monitoring systemu ochrony praw człowieka w Polsce” finansowanego ze środków EOG w ramach Funduszu Aktywni Obywatele