Nastolatek omyłkowo zaznaczył tańszy rodzaj bułek w kasie samoobsługowej. Choć różnica w cenie wynosiła zaledwie 2 zł 12 gr, ochrona wezwała na miejsce Policję, która zastosowała wobec niego środki przymusu bezpośredniego.
W interwencjach do Komendanta Miejskiego i Komendanta Wojewódzkiego Policji w Białymstoku HFPC podkreśla nakaz zachowania proporcjonalności w działaniach podejmowanych przez Policję.
Wskazujemy także, iż – zgodnie z polskim prawem – 16-latek nie może popełnić przestępstwa oszustwa.
Jak wynika z informacji prasowych, pomyłkę szesnastolatka zauważył pracownik ochrony w sklepie spożywczym. Choć chłopiec chciał wyrównać różnicę w cenie, ochroniarz zamknął się z nim w pokoju i wezwał Policję.
Gdy policjanci znaleźli się w sklepie, założyli nastolatkowi kajdanki i doprowadzili go do internatu. W wypowiedzi dla mediów oficer prasowa poinformowała, że sprawa chłopca może trafić do sądu rodzinnego, ponieważ „16-latek popełnił przestępstwo”.
HFPC sygnalizuje możliwe nieprawidłowości
W pismach do Komendanta Miejskiego i Wojewódzkiego Policji w Białymstoku HFPC zwróciła uwagę, że twierdzenie przez oficer prasową, że „16-latek popełnił przestępstwo” jest nieprawdą z co najmniej dwóch powodów. Po pierwsze, zgodnie z zasadą domniemania niewinności, organy ścigania w swoich wypowiedziach powinny odnosić się do podejrzanego w sposób podkreślający, że nie został on jeszcze uznany za winnego przez sąd. Po drugie, aby podlegać odpowiedzialności karnej należy mieć ukończone 17 lat. Szesnastolatek może zostać pociągnięty do odpowiedzialności jedynie za najpoważniejsze przestępstwa, wskazane w art. 10 § 2 Kodeksu karnego. Wśród czynów wymienionych w tym przepisie nie znalazł się jednak stanowiący o oszustwie art. 286 k.k.
Co więcej, z doniesień prasowych wynika, że wobec nastolatka zastosowano kajdanki na ręce trzymane z tyłu. W tym zakresie Fundacja przypomniała, że środki przymusu bezpośredniego muszą być zawsze stosowanie w sposób niezbędny do osiągniecia określonego celu, proporcjonalnie do stopnia zagrożenia, w sposób wyrządzający możliwie najmniejszą szkodę, jedynie w przypadkach przewidzianych w ustawie – zgodnie z zasadami subsydiarności, proporcjonalności i minimalizacji szkód.
W piamach podkreślono również, że nieuzasadnione w konkretnej sytuacji stosowanie kajdanek w sposób rutynowy, szczególnie w odniesieniu do nieletnich, stanowić może poniżające traktowanie, które jest zakazane na gruncie art. 3 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka.
Zakaz ten odnosi się zarówno do karania, jak i wszelkich form faktycznego traktowania, ma również charakter absolutny i nie dopuszcza jakichkolwiek wyjątków. Jednocześnie konieczne jest podkreślenie, że wynika z niego nie tylko negatywny obowiązek państwa powstrzymania się od działania o takim charakterze, ale i obowiązek pozytywny – wszechstronnego wyjaśnienia każdej sprawy, w której doszło potencjalnie do naruszenia zakazu tortur i nieludzkiego lub poniżającego traktowania przez funkcjonariuszy publicznych.