Tortury – wróg nie do zwyciężenia? 

26.06.2021
Tortury – wróg nie do zwyciężenia?
Tortury są zjawiskiem starym jak świat. Zgodnie z prawem międzynarodowym wszelkie formy stosowania tortur są nielegalne od dekad. Większość państw na świecie ratyfikowało Pakt praw obywatelskich i politycznych oraz Konwencję przeciwko torturom ONZ, które zakazują tortur i innych form nieludzkiego traktowania. Mimo to w żadnym państwie na świecie nie udało się ich zlikwidować.

Różni się za to postawa państw wobec tej zbrodni – jedne z nich realizują programy, dzięki którym coraz mniej osób doświadcza tortur i pojawiają się mechanizmy skutecznego zgłaszania nadużyć, prowadzenia rzetelnych śledztw i karania sprawców.

Niestety, wiele państw nie dostosowuje swojego prawa do standardów międzynarodowych, np. do tej pory nie wprowadziło w swoim prawie karnym tortur jako osobnego przestępstwa, w tym Polska.

Na końcu tej skali są kraje, które nie tylko nie robią nic, by zmniejszyć skalę tortur, ale uznają je wręcz za element prowadzenia swojej polityki. Możemy to zaobserwować na Białorusi, szczególnie od sierpnia 2020 roku.

26 czerwca obchodzimy Międzynarodowy Dzień Pomocy Ofiarom Tortur. Spośród państw, w których działamy, wybraliśmy kilka przykładów, by przybliżyć politykę władz wobec tortur i społecznych konsekwencji, które się z nią wiążą.

Białoruś. Niesłabnąca fala przemocy…

Po sfałszowanych wyborach prezydenckich w sierpniu 2020 roku Białoruś ogarnęła fala bezprawia i zalegalizowanej przemocy. Obecnie organizacje oraz inicjatywy działające na rzecz praw człowieka zidentyfikowały 3000 przypadków stosowania tortur, około 2000 politycznie motywowanych spraw karnych, a ponad 500 osób uznały za więźniów politycznych. Nie wszczęto ani jednego śledztwa dotyczącego tortur ani zabójstw popełnionych przez funkcjonariuszy państwowych. Wręcz przeciwnie: ścigane są ofiary tortur i świadkowie zabójstw. Ponadto w Białorusi nie istnieją niezależne organy monitorujące miejsca zatrzymania ani urząd rzecznika praw obywatelskich. Jedynymi osobami, które mogą odwiedzić zatrzymanego, są adwokaci, choć i oni często nie są dopuszczani do swoich klientów i nie mogą przekazywać żadnych informacji na temat sprawy nawet ich rodzinom.

Na postawie obserwacji ostatnich 10 miesięcy wydaje się, że w kontekście zwalczania tortur w Białorusi nie możemy liczyć na żadne zmiany na lepsze. Jednak mobilizacja społeczna i opór społeczny, których świadkami jest cały świat, są bardzo ważnym krokiem ku zmniejszeniu tolerancji wobec przemocy. Tym bardziej społeczeństwo białoruskiemu potrzebne jest wsparcie z zewnątrz – presja międzynarodowej opinii publicznej i zdecydowana polityka władz wobec reżimu.

Polska. Tortury są nielegalne, ale… nie są przestępstwem

W Polsce nie występuje przestępstwo polegające na stosowaniu tortur. W ostatnich latach HFPC zajmowała się szeregiem przypadków, w których – w naszej ocenie – policjanci nadużywali stosowania środków przymusu bezpośredniego. Bardzo rzadko jednak w sprawach tych dochodziło do wszczęcia postępowania karnego, a nawet jeśli, to wyroki za czyny wypełniające definicję tortur zapadają na podstawie innych przepisów Kodeksu karnego. Dotyczy to np. nadużycia uprawnień, wymuszania zeznań i znęcania się nad osobą pozbawioną wolności. W Polsce najczęściej ofiarami przemocy byli sprawcy drobnych przestępstw, w tym osoby bardzo młode.

Brak właściwej klasyfikacji przestępstwa tortur w ustawodawstwie krajowym może powodować bezkarność i akceptację społeczną takich czynów – zwraca na to uwagę Podkomitet do spraw Zapobiegania Torturom i Innemu Okrutnemu, Nieludzkiemu lub Poniżającemu Traktowaniu albo Karaniu ONZ (SPT). Mimo to wnioski Rzecznika Praw Obywatelskich czy wystąpienia organizacji społecznych o rozpoczęcie prac nad zmianą przepisów pozostają bez odpowiedzi.

Wszędzie tam, gdzie może dojść do naruszeń – Krajowy Mechanizm Prewencji Tortur

Systematyczne wdrażanie rekomendacji kierowanych wobec Polski przez komitety przeciwko torturom działające w ramach ONZ i Rady Europy daje nadzieję na poprawę sposobu traktowania osób znajdujących się pod kontrolą funkcjonariuszy Policji. Szczególną rolę ma w tym Krajowy Mechanizm Prewencji Tortur, który w Polsce od ponad 13 lat działa w ramach biura Rzecznika Praw Obywatelskich. Obecnie jego aktywność nabiera szczególnego znaczenia. To przedstawiciele KMPT w ostatnich miesiącach byli tam, gdzie przewożone były osoby zatrzymywane podczas masowych protestów na ulicach Warszawy – niezależnie od godziny, miejsca czy powodu zatrzymania.

Tadżykistan. Statystyki rozmijają się z rzeczywistością

Władze Tadżykistanu, jak i pozostałych krajów Azji Środkowej nie publikują wyczerpujących statystyk dotyczących liczby skarg, śledztw i procesów sądowych w zakresie stosowania tortur i innych form niewłaściwego traktowania. W 2020 roku Koalicja przeciwko Torturom z Tadżykistanu udokumentowała 38 nowych spraw. Wobec osób skazanych za tortury często stosuje się przepisy dotyczące amnestii. Ponadto w Tadżykistanie osoby zatrzymane i aresztowane są często przetrzymywane w izolacji, wbrew krajowym gwarancjom prawnym. Dotyczy to zwłaszcza osób podejrzanych o popełnienie ciężkich i bardzo ciężkich przestępstw. Prawnikom odmawia się natychmiastowego dostępu do swoich klientów, a personel więzień nadal wymaga pisemnej zgody śledczego lub sędziego na odwiedzenie swoich klientów, chociaż niedawne zmiany legislacyjne zlikwidowały ten obowiązek.

Kropla drąży skałę

Dzięki zaangażowaniu organizacji pozarządowych w Tadżykistanie powstała Koalicja przeciwko Torturom. Jej zorganizowane i konsekwentne działań rzecznicze doprowadziły do wpisania przestępstwa tortur do Kodeksu karnego, które odpowiada definicji z Konwencji przeciwko Torturom ONZ. Niedawno władze zaostrzyły karę za stosowanie tortur w ustawodawstwie krajowym i wzmocniły gwarancje prawne osób zatrzymanych i więźniów. Organizacje pozarządowe pozytywnie przyjęły także zmiany polegające na włączeniu społeczeństwa obywatelskiego w proces reformy systemu penitencjarnego.

Koniec milczenia

Każda przemoc karmi się milczeniem, także tortury. Są niczym choroba, na którą może zapaść całe społeczeństwo. Tylko dzięki solidarności z ofiarami, nagłaśnianiem ich historii i naciskiem na władze możemy sprawić, że prawo będzie chroniło pokrzywdzonych, a sprawcy będą skutecznie wykrywani i ukarani za swoje czyny.

Usłyszmy głosy tych, którzy doświadczyli tortur.