Straż Graniczna odmówiła wjazdu Filipińczykowi, który pozostaje w świetle prawa brytyjskiego, w związku partnerskim z polskim obywatelem. Sprawę ma teraz rozpatrzyć Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie, do którego została złożona skarga na decyzje Straży Granicznej.
W listopadzie 2011 r. obywatelowi Filipin XY, który podróżował z swoim partnerem, funkcjonariusz Straży Granicznej odmówił prawa wjazdu na terytorium RP. XY został poinformowany, że nie spełnia warunków wjazdu na terytorium RP, ponieważ Polska nie respektuje związków homoseksualnych.
Zgodnie z polskimi przepisami, a także przepisami dyrektywy 2004/38/WE w sprawie prawa obywateli Unii i członków ich rodzin do swobodnego przemieszczania się i pobytu na terytorium Państw Członkowskich, prawo wjazdu przysługuje partnerowi, z którym obywatel Unii zawarł zarejestrowany związek partnerski, na podstawie ustawodawstwa danego państwa członkowskiego UE, pod warunkiem, że ustawodawstwo przyjmującego państwa-członka UE uznaje równoważność między zarejestrowanym związkiem partnerskim a małżeństwem. Ponieważ polskie prawo nie uznaje związków partnerskich zatem na podstawie tego przepisu wjazd do Polski nie jest możliwy. Jednak organy SG nie zastosowały przepisu tej dyrektywy, który stanowi, że przyjmujące państwo ułatwia wjazd i pobyt partnera, z którym obywatel Unii pozostaje w stałym, należycie poświadczonym związku.
„W skardze do WSA podnosimy, że organ wydając zaskarżoną decyzję, nie dokonał szczegółowej analizy sytuacji osobistej XY.” – mówi adw. Marcin Górski prowadzący sprawę na prośbę HFPC.
W opinii HFPC przepis dyrektywy dotyczący ułatwiania wjazdu i pobytu partnerowi, z którym obywatel Unii pozostaje w stałym, należycie poświadczonym związku, nie może być pojmowany jedynie jako postulat, lecz nakłada formalnie na państwa obowiązek przyjęcia środków koniecznych do ułatwiania wjazdu i pobytu na ich terytorium m.in. osób pozostających w zarejestrowanych związkach partnerskich w innych krajach. Osoby zainteresowane powinny mieć możliwość uzyskania prawa wjazdu i pobytu po przeprowadzeniu szczegółowej analizy ich wniosku, z uwzględnieniem ich sytuacji osobistej, a w przypadku odmowy, odpowiednio uzasadnionej decyzji.
„Odmowa wjazdu powinna być traktowana jako wyjątek od zasady ułatwiania wjazdu i pobytu osobom pozostającym w zarejestrowanych związkach partnerskich w innych krajach i dlatego powinna być należycie uzasadniona.” – mówi dr Dorota Pudzianowska. „W przypadku pana XY decyzja została podjęta niezwłocznie, bez umożliwienia mu złożenia wyjaśnień i podkreślenia ważnych w jego ocenie argumentów. Organ ograniczył się do wskazania, że Polska nie uznaje związków partnerskich” – dodaje dr Dorota Pudzianowska.
Sprawa objęta jest programem antydyskryminacyjnym „Artykuł 32” Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka. Na prośbę Fundacji sprawę prowadzi adw. dr Marcin Górski.