Sąd Okręgowy w Warszawie zasądził na rzecz obywatela Etiopii kwotę 40 tysięcy złotych tytułem zadośćuczynienia za niesłuszne umieszczenie go w strzeżonych ośrodkach dla cudzoziemców na 179 dni.
Klient Fundacji przyjechał do Polski pod koniec roku 2021 r. Na granicy polsko-białoruskiej kilkukrotnie doświadczył pushbacków - nielegalnego zawrócenia do linii granicy przez polskich mundurowych.
W sprawie mężczyzny interweniował w końcu Europejski Trybunał Praw Człowieka, który wydając tzw. tymczasowe środki: zakazał dalszego wypychania go na terytorium Białorusi. Dopiero wtedy naszemu Klientowi udało się skutecznie złożyć wniosek o udzielenie ochrony międzynarodowej. Następnie został umieszczony w strzeżonym ośrodku dla cudzoziemców.
Sąd Okręgowy w Warszawie stwierdził, że pozbawienie wolności tylko w celu zabezpieczenia postępowania administracyjnego naszego Klienta było niesłuszne, gdyż w jego sprawie nie zachodziły ustawowe przesłanki do umieszczenia w strzeżonym ośrodku dla cudzoziemców wymienione w art. 87 ust. 1 ustawy o udzielaniu cudzoziemcom ochrony na terytorium RP:
- fakt posiadania przez Wnioskodawcę paszportu wykluczał konieczność ustalenia jego tożsamości;
- nie istniała również konieczność zebrania z jego udziałem informacji, na których opierał swój wniosek o udzielenie ochrony międzynarodowej, a których zebranie byłoby niemożliwe w obliczu istnienia znacznego ryzyka ucieczki.
Co więcej sąd jednoznacznie stwierdził, że organy polskie nie miały podstaw do twierdzenia, że planuje on ucieczkę - w swoich zeznaniach wskazywał na chęć pozostania w Polsce, a ze względu na przeprowadzenie przesłuchania w jego sprawie uchodźczej dopiero po 4 miesiącach od umieszczenia w ośrodku, należy stwierdzić, że organy odpowiedzialne za pozbawienie go wolności oparły się na domniemaniach co do jego rzeczywistych intencji.
Sąd podkreślił także, że pozbawienie wolności naszego Klienta miało charakter długotrwały i nie było konieczne. Przesłuchanie było jedyną czynnością przeprowadzoną z jego udziałem w przedmiocie udzielenia mu ochrony międzynarodowej. Mężczyzna ten nie miał ponadto wiedzy o tym czy z jego udziałem podjęte będą jakiekolwiek inne czynności dowodowe. W uzasadnieniu ustnym orzeczenia Sąd stwierdził ponadto, że pozbawienie wolności osób, które złożyły wniosek o udzielenie ochrony międzynarodowej na terenie Polski powinno być stosowane “nad wyraz delikatnie i wyjątkowo”.
Sąd uznał za niesłuszny cały okres pozbawienia wolności Wnioskodawcy, który w wyniku błędnych decyzji polskich organów wynosił aż 179 dni.
Orzekając o wysokości zadośćuczynienia za doznaną krzywdę Sąd wziął pod uwagę przede wszystkim charakter ośrodków strzeżonych, które, jak podkreślił już m. in. Europejski Trybunał Praw Człowieka, zbliżony jest do jednostek penitencjarnych. Na marginesie podkreślić należy, że w okresie pozbawienia wolności Wnioskodawcy, ośrodek w Wędrzynie był przeludniony i nie spełniał podstawowych gwarancji przeciwdziałania nieludzkiemu i poniżającemu traktowaniu umieszczonych w nim osób. Sytuację tą opisywał m. in. Rzecznik Praw Obywatelskich. Sąd uwzględnił także negatywne przeżycia psychiczne Wnioskodawcy w postaci poczucia niesprawiedliwości, utraty bezpieczeństwa i ogólnego uczucia beznadziei w związku z przedłużającym się pozbawieniem wolności. Istotnym czynnikiem były również bariery językowe, które towarzyszyły mu podczas pobytu w ośrodku. Wzmacniały one poczucie izolacji i uniemożliwiały komunikację z zarówno pracownikami ośrodka, jak i innymi osobami.
Po zwolnieniu z detencji, nasz Klient musiał czekać na decyzję w przedmiocie przyznania mu ochrony jeszcze 11 miesięcy. Ostatecznie Szef Urzędu ds. Cudzoziemców udzielił mu ochrony uzupełniającej. Przypominamy, że Etiopia boryka się z szeregiem konfliktów zbrojnych i enicznych, represji politycznych oraz kryzysem humanitarnym. Przyznanie ochrony potwierdza, że pozbawienie naszego Klienta wolności na czas postępowania okazało się tym bardziej niezasadne, a zebranie informacji z jego udziałem mogło od początku odbywać się na wolności.
Sprawa była prowadzona pod sygnaturą akt VIII Ko 160/23. Wyrok jest nieprawomocny.