Niewyczerpane źródło haków - czyli nowa definicja szpiegostwa posłów PiS 

17.05.2023
Panoptykon
Niewyczerpane źródło haków - czyli nowa definicja szpiegostwa posłów PiS

Posłowie PiS chcą zmienić definicję szpiegostwa i zwiększyć uprawnienia ABW. To będzie niewyczerpane źródło „haków” na każdego krytyka władzy i zagrożenie dla wolnych wyborów – wraz z Fundacją Panoptykon złożyliśmy w Sejmie krytyczną opinię do tego projektu.

„Ujawnienie informacji mogącej wyrządzić szkodę RP, osobie lub podmiotowi, co do którego na podstawie towarzyszących okoliczności sprawca powinien przypuszczać, że bierze udział w działalności obcego wywiadu” – tak miałaby brzmieć definicja „nieumyślnego szpiegostwa”, którą posłowie PiS chcą wprowadzić do kodeksu karnego. Przestępstwo ma być zagrożone karą od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.

I ty możesz zostać szpiegiem

Enigmatycznie sformułowana definicja pozwoli oskarżyć o szpiegostwo dowolną osobę. A co za tym idzie, może zagrozić swobodzie działalności obywatelskiej. Dotyczy to m.in. organizacji społecznych interweniujących w instytucjach europejskich w przypadku łamania praw obywatelskich przez władze czy dziennikarzy ujawniających nieprawidłowości np. w wojsku. Zagrożeni mogą poczuć się też np. przedsiębiorcy rozmawiający z zagranicznymi inwestorami o wspólnych przedsięwzięciach.

Definicja szpiegostwa nieumyślnego jest tak nieprecyzyjna, że znacząco poszerza liczbę osób, które można o to przestępstwo podejrzewać. A tym samym – prowadzić względem nich działania operacyjne i zbierać na nie haki. Podobnie będzie z wprowadzeniem karalności przygotowania do szpiegostwa. Nie ma znaczenia, czy te osoby zostaną skazane, bo zebrane już informacje mogą być wykorzystane w inny sposób, mogą też wyciec do mediów.

Więcej podsłuchów poza kontrolą?

Posłowie nie poprzestają na wprowadzeniu szerokiej definicji szpiegostwa. Chcą też zwiększyć uprawnienia Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, która bez konieczności uzyskania zgody sądu będzie mogła zakładać podsłuchy osobom nie mającym polskiego obywatelstwa oskarżonym o szpiegostwo, w tym o nieumyślne. Sprawę pogarsza to, że w Polsce wciąż nie ma realnej kontroli nad służbami.

Możliwość podsłuchiwania cudzoziemców bez zgody sądu wprowadzono już kilka lat temu w ustawie antyterrorystycznej. ABW jednak odmówiła informacji, jak często korzysta z tego uprawnienia. Nie wiadomo więc nawet, o jakiej skali problemu rozmawiamy.

Zmiana definicji szpiegostwa konieczna, ale…

Nie negujemy konieczności zmiany definicji szpiegostwa. Ale żeby odpowiadać na zagrożenia z zewnątrz, potrzebujemy państwa demokratycznego i praworządnego, a także zdrowego społeczeństwa obywatelskiego.

Zwiększanie kompetencji służb to nie tylko ryzyko dla prywatności. Wciąż nie wyjaśniono i nie pociągnięto do odpowiedzialności osób odpowiedzialnych za wykorzystanie Pegasusa w kampanii wyborczej w 2019 r. A sprawa ta pokazała, jakie zagrożenie dla demokratycznych wyborów tworzą niekontrolowane służby. Projekt zwiększa ryzyko naruszenia zasad uczciwości najbliższych wyborów.

Poselski projekt zmian w Kodeksie karnym (druk nr 3232) może być procedowany na najbliższym posiedzeniu Sejmu.


Opinia została opracowana w ramach działań Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka dofinansowanych z Funduszy Norweskich w ramach Programu Aktywni Obywatele – Fundusz Krajowy.