Helsińska Fundacja Praw Człowieka skierowała pismo do Komendanta Powiatowego Policji w Krapkowicach w związku z działaniami podjętymi przez funkcjonariuszy Policji 17 listopada 2020 roku wobec 14-latka, który udostępnił post na Facebooku o krapkowickim „spacerze” w ramach Strajku Kobiet.
Z materiałów prasowych wynika, że policjanci przyszli do domu 14-latka i poinformowali go, że udostępnienie takiej informacji jest publicznym nawoływaniem do popełnienia czynu zabronionego.
W piśmie do KPP w Krapkowicach Fundacja zwróciła uwagę, że funkcjonariusze Policji zastosowali względem 14-latka tzw. efekt mrożący, a także, że chłopak nie może ponieść odpowiedzialności karnej na podstawie Kodeksu karnego.
18 listopada 2020 roku miał zostać zorganizowany protest w Krapkowicach w formie „spaceru”. W związku z udostępnieniem informacji nt. powyższego protestu, do domu 14-latka przyszło dwóch funkcjonariuszy Policji – jeden w ubraniu cywilnym, drugi był umundurowany. Policjanci mieli przekazać nastolatkowi, że przyszli do niego w związku z jego aktywnością na Facebooku, polegającą na udostępnieniu postu o planowanym „spacerze”. Ponadto, 14-latek miał usłyszeć, że udostępnienie takiej informacji jest publicznym nawoływaniem do popełnienia czynu zabronionego. Funkcjonariusze Policji przekazali także nastolatkowi, że jeśli pojawi się na proteście, będzie traktowany jako jeden z organizatorów, a za to może mu grozić kara 8 lat pozbawienia wolności, a w jego przypadku oznaczałoby to spędzenie 4 lat w zakładzie poprawczym i 4 lat w jednostce penitencjarnej. Jak wynika z materiałów prasowych, 14-latek poczuł się zastraszony. Jednocześnie w stanowisku Komendy Powiatowej Policji w Krapkowicach wskazano, że o całej sytuacji została zawiadomiona dyrekcja szkoły, do której uczęszcza nastolatek, a materiały zostaną przekazane do sądu rodzinnego i nieletnich.
Interwencja Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka
W piśmie do KPP w Krapkowicach HFPC zwróciła uwagę, że wolność zgromadzeń określona w art. 57 Konstytucji dotyczy każdego człowieka, w tym także osób w wieku 14 lat. Ponadto, HFPC wskazała, że osoby biorące udział w pokojowym zgromadzeniu lub takie, które chcą wziąć w nim udział, nie powinny obawiać się skierowania przeciwko nim z tego powodu postępowania karnego – w szczególności takiego, które wiązałoby się z pobawieniem ich wolności. Dlatego też Fundacja podkreśliła, że jeśli mimo to państwo zdecyduje się na ukaranie uczestników zgromadzenia, musi ze szczególną dokładnością rozważać proporcjonalność grożącej im kary.
Zdaniem HFPC ograniczenie możliwości karania uczestników zgromadzeń publicznych wynika między innymi z ryzyka wystąpienia tzw. efektu mrożącego, a więc takiej sytuacji, w której ich potencjalni uczestnicy będą obawiali się wzięcia w nich udziału. Fundacja podkreśliła, że następcze umorzenie postępowania, uniewinnienie czy odstąpienie od wymierzenia kary nie powodują, że ryzyko wystąpienia efektu mrożącego znika. Co więcej zdaniem HFPC, w przypadku zgromadzeń o charakterze politycznym, wszelkie próby ich tłumienia mogą zniechęcać obywateli do brania udziału w szeroko rozumianej debacie publicznej, w szczególności do politycznego zaangażowania się po stronie innej niż rządowa.
Fundacja Helsińska wskazała, że w opisywanym przypadku na tym etapie nie można mówić o pozbawieniu wolności, czy wymierzeniu sankcji karnej, jednakże funkcjonariusze Policji, co wynika z materiałów prasowych, straszyli 14-latka tym, że może spędzić 4 lata w zakładzie poprawczym, a 4 lata w zakładzie karnym. Ponadto, co wynika ze stanowiska Komendy Powiatowej Policji w Krapkowicach, zdecydowali o poinformowaniu o zaistniałej sytuacji dyrekcję szkoły, do której uczęszcza nastolatek oraz sąd rodzinny i nieletnich, co musi być oceniane jako reakcja państwa.
Jednocześnie HFPC zwróciła uwagę na kwestie dotyczące wolności wypowiedzi. Jak wynika z orzecznictwa Europejskiego Trybunału Praw Człowieka na gruncie art. 10 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, ochrona wynikająca z ww. regulacji rozciąga się na wszystkie rodzaje wypowiedzi wyrażających opinie, idee albo informacje, niezależnie od ich treści oraz sposobu komunikowania się, w szczególności o charakterze politycznym, dotyczące spraw publicznej troski. Ponadto, ETPC wskazywał, że nie można ponosić odpowiedzialności za udostępnianie, postowanie hiperłączy, nawet jeśli potencjalnie zawierają treści zniesławiające.
Fundacja w swoim wystąpieniu zwróciła także uwagę, że prawa przyznane dzieciom na gruncie Konwencji o Prawach Dzieci, którą Polska nie tylko ratyfikowała, ale była jej pomysłodawcą. Zagwarantowane są tam również prawa odnoszące się do wolności słowa i zgromadzeń, dlatego też ochrona zawartych w niej praw, a przede wszystkim ich respektowanie przez organy ścigania, świadczy o rzeczywistym przywiązaniu do wartości, które legły u podstaw systemu konwencyjnego. Nie ulega wątpliwości, że podejście organów państwa ma szczególne znaczenie dla kształtowania postaw młodych obywateli i budowania w nich poczucia uczestnictwa w społeczeństwie obywatelskim.
Jednocześnie Fundacja podkreśliła, że osoba w wieku 14 lat nie może ponieść odpowiedzialności karnej na podstawie przepisów zawartych w Kodeksie karnym. HFPC zwróciła także uwagę, że jak wynika ze stanowiska Komendy Powiatowej Policji w Krapkowicach, funkcjonariusze Policji udali się do miejsca zamieszkania 14-latka, aby odbyć z jego matką rozmowę profilaktyczno-informującą. Jednakże z materiałów prasowych wynika, że taka rozmowa była przeprowadzana z chłopcem. Należy jednoznacznie wskazać, że ani w ustawie z dnia 6 kwietnia 1990 roku o Policji ani ustawie z dnia 26 października 1982 roku o postępowaniu w sprawach nieletnich nie sposób znaleźć podstawy do takich działań.
W piśmie HFPC zwróciła się do Komendanta Powiatowego Policji w Krapkowicach z prośbą o wyjaśnienie opisywanego zdarzenia oraz o poinformowanie HFPC o poczynionych ustaleniach. Ponadto HFPC zwróciła się z uprzejmą prośbą o wskazanie podstawy prawnej rozmowy profilaktyczno-informującej.