Europejski Trybunał Praw Człowieka zajmie się naruszeniami praw człowieka na Krymie 

15.01.2021
Europejski Trybunał Praw Człowieka zajmie się naruszeniami praw człowieka na Krymie

Europejski Trybunał Praw Człowieka uznał międzypaństwową skargę „Ukraina przeciwko Rosji” dotyczącą okupacji Krymu (20958/14 i 38334/18) za dopuszczalną. Trybunał w Strasburgu stwierdził również, że Federacja Rosyjska sprawuje efektywną kontrolę nad Krymem od 27 lutego 2014 roku.

Kolejnym krokiem będzie merytoryczne rozpatrzenie skargi przez ETPC oraz stwierdzenie czy doszło do konkretnych naruszeń praw człowieka i czy Rosja ponosi za nie odpowiedzialność.

Rząd Ukrainy twierdzi, że od 27 lutego 2014 roku dochodzi do systematycznych naruszeń pra człowieka przez Federację Rosyjską na Półwyspie Krymskim (m.in. prawa do życia, wolności od tortur, prawa do rzetelnego procesu, wolności przemieszczania się, prawa do życia prywatnego, zakazu dyskryminacji, prawa do zrzeszania się oraz wolności wypowiedzi). Data przejęcia kontroli nad Krymem jest jedną z kluczowych kwestii sporu między dwoma państwami. Ukraina deklaruje, że Rosja przejęła kontrolę nad półwyspem 27 lutego 2014 roku, czyli w momencie pojawienia się tam uzbrojonych rosyjskich żołnierzy nieposiadających dystynkcji wojskowych („zielonych ludzików”). Natomiast Rosja twierdzi, że kontrolę nad półwyspem sprawuje dopiero od 18 marca 2014 roku, kiedy podpisano traktat o włączeniu Krymu i Sewastopolu do składu Federacji Rosyjskiej.

Ważnym wnioskiem Trybunału dla Ukrainy jest kwestia dotycząca wyczerpania środków krajowych. Europejski Trybunał Praw Człowieka stwierdził, że wymóg zwrócenia się do sądów Federacji Rosyjskiej przed skierowaniem sprawy do ETPC nie ma zastosowania w przypadku Krymu ze względu na istnienie praktyki administracyjnej polegającej na powtarzalności czynów niezgodnych z Konwencją i oficjalnej tolerancji ze strony władz państwowych, której charakter sprawia, że postępowanie staje się nieskuteczne. W ocenie Trybunału łączna ilość dowodów jest wystarczająca, aby na tym etapie stwierdzić, że w przypadku 11 naruszeń mogły one mieć charakter powtarzalny i być tolerowane przez władze rosyjskie. Dotyczy to m.in. wymuszonych zaginięć, prześladowań nierosyjskich mediów i wprowadzenia zakazu nauczania w języku ukraińskim w szkołach. Nie oznacza to jednak stwierdzenia przez Trybunał zaistnienia lub niezaistnienia tych naruszeń, jak również odpowiedzialności Rosji za nie. ETPC ocenił tylko dostępne mu dowody, które mogą wskazywać na taką praktykę. Główną rolę w tym odegrały raporty organizacji międzyrządowych i pozarządowych, których przydatność Rosja kwestionowała podczas posiedzenie Wielkiej Izby w 2019 roku.

Z decyzją ETPC można zapoznać się tutaj.