Europejski Trybunał Praw Człowieka w sprawie stanu wyjątkowego przy granicy polsko-białoruskiej 

05.10.2023
Europejski Trybunał Praw Człowieka w sprawie stanu wyjątkowego przy granicy polsko-białoruskiej
Zdjęcie: Robert Łukaszewicz

W sprawie Epler i Skubiszewski p. Polsce Europejski Trybunał Praw Człowieka ma ocenić czy uniemożliwienie skarżącym zorganizowania demonstracji w dniu 17 września 2021 roku, w strefie objętej stanem wyjątkowym, stanowiło proporcjonalną i zgodną z prawem ingerencję w prawo do wolności zgromadzeń zagwarantowane w art. 11 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka.

Stan wyjątkowy, wprowadzony na mocy rozporządzenia Prezydenta RP z dnia 2 września 2021 roku na okres 30 dni (następnie 1 października przedłużony o kolejne 60 dni), na obszarze łącznie 183 miejscowości w województwie lubelskim i podlaskim, wiązał się ze znacznym ograniczeniem praw i wolności obywatelskich.

Na wskazanym obszarze m.in.  zawieszono prawo do organizowania i przeprowadzania zgromadzeń, wprowadzono obowiązujący całą dobę zakaz przebywania oraz zakaz utrwalania za pomocą środków technicznych wyglądu lub innych cech miejsc, obiektów lub obszarów obejmujących infrastrukturę graniczną (także, gdy miejsca te, obiekty lub obszary są tłem dla wizerunku funkcjonariusza Straży Granicznej lub Policji oraz żołnierza Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej), czy ograniczono dostęp do informacji publicznej poprzez odmowę udostępniania na podstawie ustawy o dostępie do informacji publicznej informacji dotyczących czynności prowadzonych na obszarze objętym stanem wyjątkowym w związku z ochroną granicy państwowej oraz „zapobieganiem i przeciwdziałaniem nielegalnej migracji”.

Ograniczenia te, jak i sam fakt wprowadzenia stanu wyjątkowego przy granicy polsko – białoruskiej, wzbudziły liczne, poważne zastrzeżenia o charakterze prawnym.

Legalność wprowadzenia stanu wyjątkowego we wrześniu 2021 roku

W swojej opinii HFPC odniosła się m.in. do problemów związanych z wprowadzeniem stanu wyjątkowego na obszarze części województwa podlaskiego oraz części województwa lubelskiego we wrześniu 2021 roku.

W tym zakresie Fundacja w pierwszej kolejności wskazała, że władze na żadnym etapie nie wykazały dostatecznie przekonujących argumentów co do tego, że opanowanie kryzysu humanitarnego na granicy z Białorusią byłoby niemożliwe bez wprowadzenia stanu nadzwyczajnego. Z tego powodu, jak i zważając na fakt, że wydarzenia z jesieni 2021 roku były związane z napływem osób chcących ubiegać się o ochronę międzynarodową w Polsce (co zdaniem władz było elementem wojny hybrydowej prowadzonej przeciwko Polsce), a nie z wewnętrznym zagrożeniem dla konstytucyjnego ustroju państwa, bezpieczeństwa obywateli lub porządku publicznego, Fundacja wyraziła swoją wątpliwość względem zgodności wprowadzenia stanu wyjątkowego z Konstytucją RP.

Ograniczenia praw i wolności związane z wprowadzeniem stanu wyjątkowego

Odnosząc się do zakresu ograniczeń praw i wolności przewidzianych przez rozporządzenie Prezydenta RP o wprowadzeniu stanu wyjątkowego, oraz późniejsze rozporządzenie Rady Ministrów, Fundacja zwróciła uwagę, że szereg z nich wykraczał poza działania faktycznie konieczne do jak najszybszego przywrócenia normalnego funkcjonowania państwa, odpowiadające rzeczywistemu stopniowi zagrożenia. Tym samym, nie spełniały one konstytucyjnego wymogu wynikającego z ust. 5 art. 228 Konstytucji RP.

HFPC podniosła m.in., iż objęcie zakazem przebywania na obszarze objętym stanem wyjątkowych takich grup jak m.in. dziennikarze, adwokaci czy przedstawiciele organizacji świadczących pomoc humanitarną (Polski Czerwony Krzyż), przy jednoczesnym wyłączeniu spod tego zakazu stosunkowo licznej grupy osób (np. osoby udające się na chrzciny czy ślub na wskazanym obszarze) można uznać za działania mające w rzeczywistości na celu wyłączenie dostępu do granicy polsko-białoruskiej wobec określonych grup społecznych. W ocenie Fundacji, konsekwencją tych działań było m.in. niedopuszczalne naruszenie takich konstytucyjnych praw i wolności jak np. wolność pozyskiwania i rozpowszechniania informacji czy prawo do sądu i odpowiednio ukształtowanej procedury.

W zakresie wolności zgromadzeń, HFPC zaznaczyła, że w sytuacji, w której na obszarze objętym stanem wyjątkowym mogą odbywać się różnego rodzaju uroczystości (śluby, chrzciny, pogrzeby), bardzo trudno znaleźć uzasadnienie dla całkowitego wyłączenia możliwości zorganizowania demonstracji. Fundacja wskazała, że celem protestu może być zwrócenie uwagi na określny problem i należy takie działanie uznać za jak najbardziej zasadne w obliczu doniesień o nagminnym oraz systemowym łamaniu prawa krajowego i międzynarodowego, które miało i ma miejsce na granicy polsko-białoruskiej. Odnosząc się do kwestii lokalizacji potencjalnego protestu HFPC podniosła, że demonstrowanie w miejscu, gdzie dochodzi do określonego rodzaju naruszeń niewątpliwie wpływa na odbiór społeczny takich działań. W opinii Fundacja argumentowała, że np. protesty przeciwko nagannej praktyce „pushbacków” niewątpliwie będą miały inny wydźwięk społeczny, gdy odbędą się na ulicach miasta, niż gdy będą miały miejsce np. na plażach Lampedusy czy mokradłach pogranicza polsko-białoruskiego.

Ponadto, Fundacja – w ślad za wątpliwościami podnoszonymi m.in. przez Rzecznika Praw Obywatelskich – zwróciła również uwagę na problem zasadniczej nielegalności zakazu przebywania – w każdym czasie i na całym obszarze objętym stanem wyjątkowym – wprowadzonego przez rozporządzenie Rady Ministrów. HFPC wskazała, opierając się przede wszystkim na orzeczeniu Sądu Najwyższego z dnia 18 stycznia 2022 roku (sygn. akt I KK 171/21), że Rada Ministrów wykroczyła w tym zakresie poza delegację ustawową dopuszczając się tym samym naruszenia art. 92 Konstytucji RP.

Dodatkowo, HFPC postanowiła również zwrócić uwagę Trybunału na działania polskiego rządu, które de facto doprowadziły do utrzymania quasi stanu wyjątkowego na obszarze pogranicza polsko-białoruskiego, jak i na sytuacje związane z atakami na dziennikarzy i aktywistów podejmujących działania w związku z kryzysem humanitarnym trwającym na granicy Polski i Białorusi.