Funkcjonariusze Policji i Służby Ochrony Państwa nie dopuścili dziennikarzy z niektórych redakcji do relacjonowania obchodów tzw. miesięcznicy smoleńskiej, która odbyła się 10 października.
- Jeden z dziennikarzy poinformował też, że był odpychany i celowo potrącany przez policjantów podczas relacjonowania przemarszu demonstrantów z Placu Zamkowego w Warszawie pod siedzibę PiS na ul. Nowogrodzkiej wieczorem tego dnia.
- HFPC wystosowała list do Komendanta Stołecznego Policji z prośbą o ustosunkowanie się do działań Policji wobec dziennikarzy.
Selekcjonowanie dziennikarzy przy Placu Piłsudskiego i zarzuty o agresję policjantów
10 października przy Placu Piłsudskiego w Warszawie odbyły się uroczystości z okazji tzw. miesięcznicy smoleńskiej. Według informacji podanych przez OKO.press dziennikarz oraz operatorzy tej redakcji nie zostali dopuszczeni do relacjonowania obchodów, mimo że innych dziennikarzy wpuszczano. Pracownicy OKO.press po okazaniu legitymacji prasowych mieli usłyszeć m.in. od funkcjonariuszy Służby Ochrony Państwa, że „organizator ich sobie nie życzy”. Informację o niewpuszczeniu na Plac Piłsudskiego podał także dziennikarz Krzysztof Boczek. W mediach zaś pojawiło się nagranie jego rozmowy z policjantem, który blokował mu dostęp do Placu. Ten sam dziennikarz poinformował za pośrednictwem Twittera, że został odepchnięty przez funkcjonariusza i chwilę później celowo potrącony przez kilku innych podczas relacjonowania wieczornego marszu demonstrantów z Placu Zamkowego pod siedzibę PiS przy ulicy Nowogrodzkiej w Warszawie.
HFPC: selekcja dziennikarzy niedopuszczalna. Potrzeba wyjaśnienia incydentu odepchnięcia dziennikarza
Helsińska Fundacja Praw Człowieka wystosowała pismo do Komendanta Stołecznego Policji, w którym zwróciła uwagę na znaczenie wolności prasy i innych środków społecznego przekazu dla prawidłowego funkcjonowania demokracji. W liście Fundacja podkreśliła znaczenie prawa do otrzymywania informacji z pierwszej ręki dotyczących wydarzeń budzących społeczne zainteresowanie. Prawnicy Fundacji wskazali też, że selektywne dopuszczanie dziennikarzy do relacjonowania publicznych wydarzeń medialnych stanowi niedopuszczalne utrudnienie działalności prasy i jako takie jest nie do pogodzenia z konstytucyjną zasadą równości i bezwzględnym zakazem dyskryminacji. HFPC zapytała Komendanta, dlaczego podjęto decyzję o niedopuszczeniu niektórych dziennikarzy do relacjonowania miesięcznicy i jakimi kryteriami kierowała się Policja przy dokonywaniu selekcji.
W kontekście informacji o odepchnięciu dziennikarza przez policjanta i celowym potrącaniu go przez innych przechodzących funkcjonariuszy, HFPC podkreśliła obowiązek wyjaśnienia tego incydentu i zbadania jego ewentualnych związków z działalnością dziennikarską pokrzywdzonego. Fundacja Helsińska wystąpiła z zapytaniem, czy Policja podjęła odpowiednie środki w tym zakresie.
Interwencja została opracowana w ramach pomocy prawnej dla dziennikarzy i dziennikarek wspieranej przez Globalny Fundusz Obrony Mediów UNESCO.
