Pół roku po śmierci w trakcie interwencji policji w Piątku. Fundacja Helsińska pyta o postępy w śledztwie 

17.11.2021
Pół roku po śmierci w trakcie interwencji policji w Piątku. Fundacja Helsińska pyta o postępy w śledztwie

2 kwietnia 2021 r. 30-letni Marcin K. został wyprowadzony przez funkcjonariuszy policji w Piątku z mieszkania, w którym miał wcześniej wszcząć awanturę. Następnego dnia rano jego ciało znaleziono w lesie. Przyczyną śmierci miały być rozległe obrażenia wewnętrzne, które mogły być spowodowane działaniem innych osób.

  • Funkcjonariusz biorący udział w interwencji miał być „znany z brutalności”, a kilka lat wcześniej był oskarżony o przekroczenie uprawnień (sprawa została warunkowo umorzona ze względu na nieznaczną szkodliwość społeczną).
  • Pół roku po zdarzeniach z Piątku Fundacja zwróciła się do Komendanta Wojewódzkiego i Prokuratora Okręgowego z prośbą o informację o toczących się postępowaniach. Zarówno Komendant, jak i Prokurator odpowiedzieli na pisma HFPC i wskazali na podjęte od kwietnia działania.

W piątek wielkanocny około godziny 23:00 funkcjonariusze policji mieli być wezwani do interwencji w gminie Piątek, ze względu na wszczętą pod wpływem alkoholu domową awanturę. Zanim jednak funkcjonariusze przyjechali na miejsce, sytuacja rzekomo uspokoiła się, a 30-letni Marcin K., którego zachowanie miało być przyczyną interwencji, zasnął. Mimo to jeden z policjantów miał złapać go za włosy i wyciągnąć na schody, gdzie widziany był przez rodzinę ostatni raz. Następnego dnia jego ciało znaleziono w lesie pod Piątkiem. Z ustaleń sekcji zwłok wynika, że prawdopodobną przyczyną śmierci były „rozległe obrażenia wewnętrzne, które mogły zostać spowodowane działaniem innych osób”.

Z przytaczanych w licznych publikacjach wypowiedzi mieszkańców gminy wynika, że zachowanie funkcjonariusza biorącego udział w przedmiotowej interwencji było przedmiotem skarg, a sam policjant miał być znany z brutalności. Jeden z kolegów zmarłego miał wskazać, że został przez niego pobity – i nie był jedyną osobą, która doświadczyła takiego traktowania. Inna osoba wskazała, że była kopana i wywieziona do lasu, a tam bita. Policjant miał rzekomo stosować przemoc wobec sprawców drobnych przewinień i nadużywać uprawnień. Był również kilka lat wcześniej oskarżony o przekroczenie uprawnień – ze względu na nieznaczną szkodliwość społeczną czynu sąd miał warunkowo umorzyć wobec niego postepowanie na okres jednego roku próby.

HFPC: Postępowanie w sprawach dotyczących śmierci w trakcie interwencji musi być prowadzone w sposób efektywny

W pismach do Komendanta Wojewódzkiego i Prokuratora Okręgowego Helsińska Fundacja Praw Człowieka przytoczyła standardy wynikające z orzecznictwa Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w odniesieniu do art. 2 EKPC, stanowiącego o prawie do życia. Fundacja podkreśliła, że w przypadku śmierci osoby znajdującej się pod kontrolą państwa ETPC przyjmuje domniemanie, że doszło do niej w wyniku działań funkcjonariuszy – ciężar przekonującego wykazania, że było inaczej, spoczywać będzie na państwie. Konwencja zobowiązuje jednocześnie państwo do wyjaśnienia każdego przypadku utraty życia, który w sposób oczywisty nie wynika z przyczyn naturalnych. Postępowanie musi być w takim przypadku wszczęte i prowadzone z urzędu, gdy tylko władze dowiedzą się o takim przypadku. Jeśli ofiarą jest osoba pozbawiona wolności – a więc w warunkach ponoszenia pełnej odpowiedzialności przez państwo za jej życie i zdrowie – niedopełnienie obowiązków związanych z rzetelnym wyjaśnieniem sprawy, może prowadzić do konkluzji, że doszło do naruszenia art. 2 w aspekcie materialnym.

Mając to na uwadze, Fundacja zwróciła się do Prokuratora Okręgowego z prośbą o poinformowanie Fundacji o dotychczas podjętych działaniach i wstępnych ustaleniach śledztwa, w szczególności o wstępnej kwalifikacji i aktualnym stanie postępowania, sporządzeniu planu śledztwa i uwzględnieniu wytycznych Prokuratora Generalnego w sprawie prowadzenia postępowań o przestępstwa związane z pozbawieniem życia oraz nieludzkim bądź poniżającym traktowaniem lub karaniem, których sprawcami są funkcjonariusze policji lub inni funkcjonariusze publiczni oraz zaleceń wskazanych w Protokole stambulskim. W piśmie do Komendanta Wojewódzkiego Policji Fundacja zapytała o wszczęte, toczące się i zakończone postępowania wyjaśniające i dyscyplinarne oraz o podjęte decyzje o zawieszeniu lub wydaleniu ze służby funkcjonariuszy. Fundacja zapytała również o to, czy funkcjonariusze biorący udział w interwencji byli wyposażeni w kamery nasobne.

KWP w Łodzi: Wyjaśnienie tej sprawy jest dla mnie priorytetem

W odpowiedzi na pismo HFPC nadinsp. Sławomir Litwin, Komendant Wojewódzki Policji w Łodzi, wskazał, że w Komendzie Powiatowej w Łęczycy po wydarzeniach z dnia 2 kwietnia 2021 r. przeprowadzono zmiany personalne i wzmożono nadzór nad pełnieniem służb patrolowych i obchodowych. Interweniujący funkcjonariusze zostali zwolnieni, wobec kolejnych wszczęte zostały postępowania dyscyplinarne, które doprowadziły do zwolnienia jednego i zawieszenia kolejnego funkcjonariusza. Ponadto, jak wskazuje nadinsp. Litwin, „w większym stopniu zaangażowano kadrę kierowniczą jednostki w kwestie odpraw i rozliczania służby, co ma na celu zapobieżenie podobnym sytuacjom w przyszłości”. Odnosząc się do kamer nasobnych, Komendant wskazał, że KPP w Łęczycy nie miała ich wówczas na wyposażeniu.

PO w Łodzi: śmierć pokrzywdzonego mogła mieć związek z interwencją funkcjonariuszy

Odpowiadając na pismo Fundacji naczelnik I wydziału Prokuratury Okręgowej w Łodzi poinformował, że na poddstawie dokonanych w śledztwie czynności przedstawiono przeprowadzającemu interwencję funkcjonariuszowi zarzut spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, które następstwem jest śmierć człowieka, stanowiącego przekroczenie uprawnień, bezprawnego pozbawienia wolności oraz naruszenia nietykalności cielesnej. Towarzyszącej mu funkcjonariuszce przedstawiono z kolei zarzuty przekroczenia uprawnień / niedopełnienia obowiązków, narażenia na niebezpieczeństwo, oraz poświadczenia nieprawdy i poplecznictwa. Wobec obojga zastosowano tymczasowe aresztowanie (obecnie stosowane jedynie wobec funkcjonariusza). Prokurator zapewnił jednocześnie, że w postępowaniu sporządzony został plan śledztwa, a przytoczone w końcowej części pisma HFPC opracowania są uwzględniane w toku śledztwa. Ze względu na tajemnicę śledztwa Prokurator poinformował, że nie może udzielić bardziej szczegółowych informacji.

HFPC będzie monitorowała sprawę.