Niepewność co do nadawania stacji negatywnie wpływa na wolność mediów w Polsce, niezależnie od tego, że kanał zachowa ciągłość nadawania dzięki alternatywnemu rozwiązaniu – uzyskanej koncesji holenderskiej, na podstawie której TVN24 już został wpisany do rejestru.
Bezczynność KRRiT w sprawie TVN24 stanowi niebezpieczny precedens zagrażający także innym programom telewizyjnym i radiowym. Sytuacja, w której koncesja stacji wygasłaby ze względu na brak decyzji organu, odmowa koncesji albo jej cofnięcie byłyby nie do pogodzenia z obowiązującym porządkiem prawnym oraz ze standardami ochrony praw człowieka.
18 miesięcy bez decyzji KRRiT
Spółka TVN złożyła wniosek o przedłużenie koncesji satelitarnej dla programu TVN24 w lutym 2020 roku i do tej pory nie został on rozpatrzony, mimo że koncesja wygaśnie już 26 września 2021 roku. Zgodnie z wyjaśnieniami przewodniczącego KRRiT kierowanymi wcześniej do rzecznika praw obywatelskich Rada analizuje obecnie strukturę własnościową TVN S.A. w kontekście wymogów ustawowych co do udziału kapitału zagranicznego (spoza strefy EOG) w spółkach ubiegających się o koncesję. Sprawa była wielokrotnie przedmiotem obrad Rady. Przewodniczący KRRiT wskazał też, że na wpływ na decyzję o przedłużeniu koncesji dla TVN24 może mieć nowelizacja ustawy o radiofonii i telewizji, skierowana obecnie do Senatu.
Instrumentalne podnoszenie kwestii struktury własnościowej
W piśmie do KRRiT Fundacja zwróciła uwagę, że przedłużanie się postępowania koncesyjnego względem TVN24 nie ma uzasadnienia w świetle obecnie obowiązującej ustawy o radiofonii i telewizji. Formułuje ona wymogi jedynie bezpośrednio co do struktury własnościowej spółki, a nie nadawcy od niego zależnego – czyli w przypadku TVN24 nadawcy holenderskiego. Nie można w tej sytuacji domniemywać bardziej restrykcyjnych wymogów, odnoszących się do spółki, od której nadawca jest zależny.
Obecna struktura własnościowa TVN S.A. nie była też kwestionowana od 2015 roku, kiedy nastąpiło powiązanie spółki z kapitałem amerykańskim – co więcej, w ostatnich kilku latach przewodniczący KRRiT wydał szereg decyzji przyznających koncesję lub przedłużających koncesję dla innych programów należących do Grupy TVN. Ostatnia tego rodzaju pozytywna decyzja dla podmiotu kontrolowanego przez TVN S.A. została wydana w listopadzie 2020 roku. Kwestia zależności od kapitału amerykańskiego nie budziła zatem wątpliwości aż do czasu pojawienia się problemu przedłużenia koncesji TVN24. Każe to sądzić, że kwestia ta podnoszona jest obecnie instrumentalnie, jako pretekst do odebrania koncesji stacji niezależnej, nierzadko krytycznej względem działań większości rządzącej.
HFPC podkreśliła też, że prace legislacyjne nad nowelizacją ustawy o radiofonii i telewizji nie powinny mieć znaczenia w trwającym postępowaniu w sprawie przedłużeniu koncesji. Projekt ustawy nie jest źródłem powszechnie obowiązującego prawa Rzeczypospolitej Polskiej i dlatego działanie (bądź zaniechanie działania) organu władzy publicznej, jakim jest KRRiT, w oparciu o projekt ustawy stanowiłoby naruszenie zasady legalizmu jako działanie bez podstawy prawnej i poza granicami prawa.
Decyzja w sprawie koncesji musi zapadać w rozsądnym czasie – standardy Rady Europy
W piśmie HFPC zauważyła też, że europejska Konwencja o ochronie praw człowieka dopuszcza poddanie przedsiębiorstw telewizyjnych procedurze zezwoleń, ale procedura taka musi spełniać pewne określone warunki. W szczególności organ regulacyjny, jakim jest KRRiT, musi dochować pewnych gwarancji proceduralnych chroniących przed nadużyciami przy decyzjach koncesyjnych, takich jak bezstronność i przejrzystość. Istotną gwarancją jest również odpowiedni czas trwania takiego postępowania. W opinii HFPC trudno tymczasem uznać, by przeprowadzenie kolejnych obrad i głosowań Rady, które nie przynoszą rozstrzygnięć, mogło stanowić uzasadnienie dla tak długiego postępowania.
Działania KRRiT w świetle prawa UE. TVN24 jak węgierskie Klubradio?
HFPC przedstawiła również wątpliwości co do działań KRRiT w świetle prawa Unii Europejskiej.
Zgodnie z nową dyrektywą audiowizualną organy regulacyjne takie jak KRRiT mają obowiązek działać w sposób bezstronny i przejrzysty i w zgodzie z zasadą pluralizmu mediów. Tymczasem, biorąc pod uwagę okoliczności postępowania koncesyjnego w sprawie TVN24, najprawdopodobniej zwłoka KRRiT jest motywowana politycznie. Skutkiem wygaśnięcia lub cofnięcia koncesji TVN24 byłoby ograniczenie pluralizmu mediów na polskim rynku, zastosowane przez KRRiT arbitralnie, zgodnie z linią większości rządzącej.
Podobne obowiązki na organ regulacyjny nakłada też Europejski kodeks łączności elektronicznej, który odnosi się między innymi także do kwestii rezerwacji częstotliwości dla nadawców telewizyjnych. W Polsce rezerwacji dokonuje prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej, ale ponieważ rezerwacja taka wygasa wraz z wygaśnięciem koncesji uprzednio udzielonej przez KRRiT, kodeks ma również znaczenie dla oceny postępowania koncesyjnego przed KRRiT. Obserwowana zwłoka KRRiT jest tymczasem nie do pogodzenia z wymogami kodeksu dotyczącymi bezstronności, obiektywizmu, przejrzystości, niedyskryminacji oraz proporcjonalności.
HFPC przywołała w tym kontekście sprawę węgierskiej stacji radiowej Klubradio. W czerwcu 2021 roku w związku z decyzją węgierskiej Rady ds. Mediów odmawiającej przedłużenia rozgłośni koncesji nadawczej Komisja Europejska wszczęła postępowanie w związku naruszeniem Europejskiego kodeksu łączności elektronicznej. Komisja uznała, że decyzje węgierskiej rady były nieproporcjonalne i nieprzejrzyste, a tym samym sprzeczne z prawem UE, a także że węgierska ustawa medialna została zastosowana w sposób dyskryminujący. Odmowa przyznania koncesji programowi TVN24 mogłaby przynieść podobne konsekwencje – doprowadzić do wszczęcia postępowania przez Komisję Europejską.
Pismo została opracowana w ramach pomocy prawnej dla dziennikarzy i dziennikarek wspieranej przez Globalny Fundusz Obrony Mediów UNESCO.