Warszawa, 6 maja 2021 r.
OŚWIADCZENIE
Komentarze Prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej formułowane pod adresem Rzecznika Praw Obywatelskich przyjęliśmy z oburzeniem i niesmakiem. Nie tylko ze względu na fakt, że dobrze znamy i cenimy urzędującego Rzecznika. Słowa te, niestety, odbieramy również jako atak na nas oraz na wszystkie organizacje i osoby zatroskane stanem przestrzegania w Polsce zasady rządów prawa.
Sformułowane przez Prezydenta RP słowa, w naszej ocenie, nie licują z powagą zajmowanego przez niego urzędu. Prezydent Rzeczpospolitej Polskiej winien być ostatnią osobą, która zarzuca komukolwiek antypolskie działania czy poglądy. Głowa państwa musi być odporna na kierowaną pod jej adresem krytykę i akceptować, że podejmowane przez nią decyzje i ich konsekwencje będą różnie odbierane.
Sprzeciwiamy się przy tym retoryce Prezydenta RP, która identyfikuje polskie władze z Polską, pozbawiając zarówno Rzecznika Praw Obywatelskich, jak i wszystkich obywateli prawa do jakiejkolwiek krytyki władz publicznych. Także na forum międzynarodowym. Krytyka ta jest prostą konsekwencją szeregu działań podejmowanych przez władze publiczne od 2015 r. skutkujących stopniowym ograniczaniem niezależności kluczowych instytucji państwa.
Prezydent RP winien pamiętać, że to wprowadzone z jego inicjatywy zmiany w ustawie o Sądzie Najwyższym i Krajowej Radzie Sądownictwa doprowadziły do zachwiania niezależności sądownictwa, licznych sporów prawnych z Unią Europejską, nie przynosząc jakichkolwiek korzyści obywatelom.
Zamiast refleksji nad działaniami, które degradują państwo prawa i obniżają pozycję Polski na arenie międzynarodowej, słyszymy zupełnie nieuprawnione słowa krytyki wobec osób broniących praworządności. Postawa taka nie licuje z obowiązkami Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, a w szczególności z obowiązkiem czuwania nad przestrzeganiem Konstytucji.
Zarząd Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka