W marcu Komitet Ministrów Rady Europy zajmie się wykonaniem przez Polskę wyroków ETPC w sprawach dotyczących dostępu do zabiegu przerwania ciąży.
Zdaniem HFPC obecne przepisy nadal nie gwarantują efektywnego dostępu do aborcji, gdy jest ona przewidziana przez prawo.
Komitet Ministrów to organ Rady Europy, który między innymi monitoruje wykonywanie wyroków Europejskiego Trybunału Praw Człowieka przez władze państw członkowskich. W marcu Komitet zajmie się trzema polskimi sprawami dotyczącymi braku dostępu do legalnej aborcji – P. i S. przeciwko Polsce, R. R. przeciwko Polsce oraz Tysiąc p. Polsce. HFPC w przesłanych Komitetowi uwagach podkreśliła, że do dnia dzisiejszego wyroki te nie zostały w pełni wykonane.
Komitet Ministrów nie zajmuje się tymi sprawami po raz pierwszy. Wcześniej w 2017, 2018 i 2019 r. Komitet nie zgadzał się na zamknięcie procedury nadzoru nad wykonaniem orzeczeń i zwrócił uwagę na konieczność przedstawienia przez polski rząd informacji na temat zagwarantowania efektywnego dostępu do legalnych zabiegów przerwania ciąży. W marcu 2019 r. Komitet wyraził poważne zaniepokojenie tym, że mimo upływu 6 lat od wydania orzeczenia w sprawie P. i S. przeciwko Polsce, nie podjęto żadnych działań, które pozwoliłyby zapewnić efektywny dostęp do zabiegu przerwania ciąży, gdy jest to zgodne z prawem.
Sprzeciw wobec opinii lekarza to nieskuteczna procedura
Dotychczas w Polsce nie wprowadzono efektywnej i szybkiej procedury, która gwarantowałaby kobietom możliwość realizacji prawa do wykonania aborcji. Zdaniem HFPC, takich wymogów nie spełnia możliwość zgłoszenia sprzeciwu wobec opinii lub orzeczenia lekarskiego, który miał pozwalać na odwołanie się od decyzji lekarza odmawiającego wykonania zabiegu. Główne wady tej procedury to nadmierny formalizm, brak możliwości zastosowania procedury w przypadku odmowy wydania opinii lub orzeczenia przez lekarza, wątpliwości czy sprzeciw dotyczy odmowy skierowania na badania, brak gwarancji szybkiego i terminowego rozpatrzenia sprzeciwu.
Jednak nieskuteczność procedury sprzeciwu najwyraźniej pokazują dane. Z informacji uzyskanych od Rzecznika Praw Pacjenta wynika, że w 2019 r. został złożony sprzeciw przez kobietę, która była uprawniona do dokonania aborcji zgodnie z polskim prawem. Jednak wszyscy lekarze w szpitalu, do których się zgłosiła, odmówili przeprowadzenia zabiegu ze względu na klauzulę sumienia. Ostatecznie sprzeciw złożony przez pacjentkę został uznany przez Komisję Lekarską działającą przy Rzeczniku Praw Pacjenta za niezasadny. Komisja uznała, że lekarz zgodnie z przepisami ma prawo powstrzymać się od udzielenia świadczenia medycznego sprzecznego z jego sumieniem. Przykład ten pokazuje, że procedura sprzeciwu, która miała stanowić remedium na takie sytuacje w praktyce nie działa.
Co więcej w 2015 r. Trybunał Konstytucyjny uznał, że lekarz nie ma obowiązku wskazywania pacjentowi innej możliwości uzyskania świadczenia medycznego, którego sam nie chce wykonać ze względów światopoglądowych. Od tego momentu żaden z przepisów nie nakłada wprost na żaden podmiot obowiązku poinformowania o możliwości wykonania aborcji u innego lekarza w sytuacji powołania się na klauzulę sumienia. Co prawda rząd poinformował Komitet Ministrów, że został opracowany projekt regulujący tę kwestię, jednak jest on na wczesnym etapie prac parlamentarnych – do Sejmu został skierowany w styczniu 2019 r. i nie ma pewności, że nowe prawo zostanie przyjęte.
Nieefektywny system kar w związku z naruszeniem kontraktu z NFZ
Rząd w raporcie przesłanym Komitetowi wskazał, że odmowa wykonania legalnej aborcji stanowi naruszenie przez placówkę medyczną kontraktu z NFZ, co powinno skutkować wszczęciem postępowania wyjaśniającego. Przy czym rząd podkreśla, że NFZ zajmuje się kontrolą przestrzegania kontraktów zawartych ze szpitalami i przychodniami.
Jednak z danych uzyskanych przez HFPC z NFZ wynika, że Fundusz ma wiedzę o 13 przypadkach niezasadnej odmowy przerwania ciąży, które miały miejsce w latach 2018-2019. Mimo tego Fundusz nie wszczął żadnego postępowania wyjaśniającego, ani nie nałożył żadnej kary na placówkę.
Wobec tego postępowania wyjaśniające lub postępowania w sprawie nałożenia kar umownych nie mogą być uznane za efektywny środek ochrony praw kobiet.
Zdaniem HFPC Komitet Ministrów powinien nadal nadzorować wykonanie wyroków ETPC w sprawach dotyczących dostępu do legalnej aborcji.