We wrześniu Komitet Ministrów Rady Europy zajmie się wykonaniem przez Polskę wyroku ETPC w sprawie dotyczącej dostępu do zabiegu przerwania ciąży (sprawa P. i S. przeciwko Polsce). Zdaniem HFPC obecne przepisy nadal nie gwarantują efektywnego dostępu do aborcji, gdy jest ona przewidziana przez prawo.
W zeszłym roku Komitet Ministrów nie zgodził się na zamknięcie procedury nadzoru nad wykonaniem orzeczenia i zwrócił uwagę na konieczność przedstawienia przez polski rząd informacji na temat zagwarantowania efektywnego dostępu do legalnych zabiegów przerwania ciąży. W raporcie z 21 czerwca 2018 roku rząd wskazał, że obecne przepisy gwarantują efektywny dostęp do aborcji oraz do informacji na temat możliwości wykonania zabiegu. W ocenie HFPC władze Polski nie odniosły się w sposób pełny i rzetelny do kwestii poruszonych przez Komitet Ministrów.
Fundacja w stanowisku zaznaczyła, że nie odnosi się do obecnego kształtu przepisów, które wskazują, kiedy dopuszczalne jest przerwanie ciąży, ale do aspektów proceduralnych, które mają zagwarantować kobietom skorzystanie z aborcji, gdy są do tego uprawnione.
Nieefektywna procedura
Dotychczas w Polsce nie wprowadzono efektywnej i szybkiej procedury, która gwarantowałaby kobietom możliwość realizacji prawa do wykonania aborcji. Zdaniem Fundacji takich wymogów nie spełnia możliwość zgłoszenia sprzeciwu wobec opinii lub orzeczenia lekarskiego, który miał pozwalać na odwołanie się od decyzji lekarza odmawiającego wykonania zabiegu. W ocenie HFPC najważniejsze wady tej procedury to nadmierny formalizm, brak możliwości zastosowania procedury w przypadku odmowy wydania opinii lub orzeczenia przez lekarza, wątpliwości czy sprzeciw dotyczy odmowy skierowania na badania, brak gwarancji szybkiego i terminowego rozpatrzenia sprzeciwu.
Polskie władze powinny wprowadzić efektywną i szybką procedurę, która umożliwi kobietom wykonanie zabiegu przerwania ciąży, gdy jest ona dopuszczalna przez prawo.
Dostęp do informacji na temat możliwości przerwania ciąży
W 2015 r. Trybunał Konstytucyjny uznał, że lekarz nie ma obowiązku wskazywania pacjentowi innej możliwości uzyskania świadczenia medycznego, którego sam nie chce wykonać ze względów światopoglądowych. Od tego momentu żaden z przepisów nie nakłada wprost na żaden podmiot obowiązku poinformowania o możliwości wykonania aborcji u innego lekarza w sytuacji powołania się na klauzulę sumienia. Prawo kobiety do wykonania zabiegu może więc mieć charakter czysto iluzoryczny i zmuszać kobiety do szukania nielegalnych sposobów przerwania ciąży, które mogą wiązać się z ryzykiem utraty zdrowia, a nawet życia.
Ministerstwo Zdrowia w odpowiedzi na pytanie HFPC nie wskazało, aby były prowadzone prace legislacyjne, które zmieniłyby tę sytuację. „Zdaniem HFPC konieczne jest wprowadzenie mechanizmów, które będą zapobiegały uniemożliwieniu wykonania aborcji w związku z powołaniem się przez lekarza na klauzulę sumienia – stwierdza apl. adw. Jarosław Jagura, prawnik HFPC.
Nieefektywny system kar w związku z naruszeniem kontraktu z NFZ
Rząd w raporcie przesłanym Komitetowi wskazał, że odmowa wykonania legalnej aborcji stanowi naruszenie przez placówkę medyczną kontraktu z NFZ, co powinno skutkować wszczęciem postępowania wyjaśniającego. Rząd stwierdził ponadto, że NFZ nie otrzymał żadnych skarg od pacjentów w związku z odmową wykonania aborcji.
Z danych uzyskanych przez HFPC wynika jednak, że od 2008 r do 2017 r. NFZ prowadził 4 postępowania w sprawie nałożenia kary na placówki medyczne w razie stwierdzenia niewykonania lub nienależytego wykonania umowy z NFZ w zakresie zabiegu przerwania ciąży. Jedno postępowanie zakończyło się nałożeniem kary umownej, w pozostałych nie nałożono kary. Z informacji Rzecznika Praw Pacjenta wynika, że Rzecznik w latach 2008-2017 rozpatrywał 20 skarg w sprawach dotyczących odmowy wykonania zabiegu przerwania ciąży.
Postępowania wyjaśniające lub postępowania w sprawie nałożenia kar umownych nie mogą być uznane za efektywny środek ochrony praw kobiet. Zwykle toczą się po zaistnieniu nieprawidłowości i nie ma gwarancji, że zakończą się w terminie, który umożliwiłby kobiecie skorzystanie z zabiegu przerwania ciąży.
Zdaniem Fundacji Komitet powinien nadal nadzorować wykonanie wyroku w sprawie P. i S. przeciwko Polsce. Ponadto Komitet powinien zwrócić się do władz Polski o przekazanie szczegółowych danych dotyczących skarg i konsekwencji wyciąganych w stosunku do lekarzy lub placówek medycznych w związku z odmową wykonania legalnych aborcji.