International Partnership for Human Rights (IPHR), Norweski Komitet Helsiński (NHC), Helsińska Fundacja Praw Człowieka (HFPC) oraz Civil Rights Defenders (CRD) potępiają serię zarzutów karnych postawionych w Kirgistanie dziennikarzowi Bołotowi Temirowowi, uznając je za motywowane politycznie. Zarzuty te stanowią poważny zamach na wolność słowa w Kirgistanie, będący najwyraźniej odwetem za prowadzone przez Temirowa śledztwo w sprawie korupcji na wysokim szczeblu. Wzywamy władze Kirgistanu do wycofania zarzutów wobec Bołota Temirowa i zapewnienia mu możliwości wykonywania legalnej pracy dziennikarskiej bez zastraszania i prześladowań.
19 kwietnia 2022 r. Temirow dowiedział się, że postawiono mu dodatkowe zarzuty dotyczące rzekomego fałszowania dokumentów i nielegalnego przekraczania granicy, które dołączyły do wcześniejszych zarzutów związanych z narkotykami, postawionych mu w tym roku. W obu przypadkach zarzuty pojawiły się w bezpośrednim następstwie publikacji głośnych dochodzeń w sprawie korupcji w Temirov Live, serwisie informacyjnym YouTube prowadzonym przez Temirowa.
Czas postawienia zarzutów Bołotowi Temirowowi wyraźnie wskazuje, że ich celem jest ukaranie go za jego odważne działania na rzecz ujawniania i zwalczania korupcji w rządzie. Społeczność międzynarodowa powinna nalegać, aby władze Kirgistanu natychmiast wycofały te politycznie umotywowane i represyjne zarzuty – nie tylko dla dobra Temirowa, ale dla dobra wszystkich niezależnych dziennikarzy w Kirgistanie
- powiedziała Brigitte Dufour, Dyrektor IPHR.
Zgodnie z najnowszymi zarzutami Temirowowi – który posiada również paszport rosyjski – zarzuca się, że posłużył się sfałszowanymi dokumentami podczas uzyskiwania i odnawiania paszportu kirgiskiego, którego regularnie używa do podróżowania do i z kraju od 2008 roku. Temirow odrzucił zarzuty z artykułów 379 (fałszowanie dokumentów) i 378 (nielegalne przekroczenie granicy państwowej) kodeksu karnego, a jego adwokat stwierdził, że zarzuty są absurdalne, ponieważ rzekomo sfałszowane dokumenty zostały wydane przez uprawnione organy państwowe, a Temirow od 14 lat posługuje się przedmiotowym paszportem podczas podróży zagranicznych, za każdym razem sprawdzając go i stemplując na granicy. Ponadto, zdaniem adwokata, upłynął już termin przedawnienia zarzucanych mu przestępstw.
Dzień przed przedstawieniem nowych zarzutów Temirov Live opublikował nagranie wideo, w którym zarzuca rodzinie szefa Państwowego Komitetu Bezpieczeństwa Narodowego Kirgistanu (SCNS) Kamchybeka Tashiewa udział w korupcji. W szczególności nagranie ujawniło, że dzieci Taszjewa wygrywały lukratywne przetargi rządowe.
Na początku tego roku Temirowi postawiono zarzuty na podstawie innego przepisu kodeksu karnego, który penalizuje wytwarzanie, nabywanie i posiadanie narkotyków (art. 283), po dramatycznym nalocie policji na biuro Temirov Live 22 stycznia 2022 r., podczas którego policja prawdopodobnie podłożyła dziennikarzowi do kieszeni paczkę z narkotykami. Podczas nalotu policja skonfiskowała również komputery i inny sprzęt zawierający materiały dziennikarskie, mimo że nie miało to związku z zarzutami dotyczącymi narkotyków. Wynik testu na obecność narkotyków u Temirowa był negatywny. Po pierwszym zatrzymaniu w związku z obławą Temirow został zwolniony następnego dnia z nakazem nieopuszczania miasta.
Zaledwie dwa dni przed nalotem Temirov Live opublikował artykuł o śledztwie, które dotyczyło krewnych szefa SCNS w innym domniemanym procederze korupcyjnym, tym razem związanym z eksportem paliwa produkowanego przez państwową firmę. Przed nalotem Temirow i jego współpracownicy informowali o inwigilacji, zastraszaniu i groźbach w związku z prowadzonym przez nich śledztwem. Nalot był więc kulminacją miesięcy prześladowań skierowanych przeciwko Temirowowi i jego zespołowi.
Nie jest przypadkiem, że sprawy karne przeciwko Temirowowi zostały wszczęte bezpośrednio po opublikowaniu raportów o korupcji, które są bardzo niewygodne dla wysoko postawionego urzędnika. Mamy tu do czynienia z zaaranżowaną kampanią prześladowczą, co do tego nie ma najmniejszych wątpliwości
– powiedział Gunnar Ekeløve-Slydal, p.o. Sekretarza Generalnego NHC.
Jeśli Temirow zostanie skazany, może mu grozić długa kara więzienia.
Zarzuty karne wobec Temirowa zostały szeroko potępione przez organizacje medialne w Kirgistanie, a także przez zagraniczne media i organizacje zajmujące się ochroną praw człowieka. To nie pierwszy raz, gdy Temirow znalazł się pod presją z powodu swojej pracy śledczej. W styczniu 2020 roku Temirow – ówczesny redaktor naczelny Factcheck.kg – został fizycznie zaatakowany w pobliżu swojego biura w centrum Biszkeku. Przed tym atakiem Factcheck.kg wielokrotnie publikował raporty śledcze na temat korupcji w rządzie, w tym raport ujawniający wystawny styl życia żony byłego najwyższego urzędnika celnego, zamieszanego w głośne śledztwo w sprawie korupcji w mediach. Chociaż cztery osoby zostały później skazane za przeprowadzenie ataku, natychmiast objęto je amnestią, a zleceniodawcy ataku nigdy nie zostali zidentyfikowani.
Ściganie Bołota Temirowa stanowi nowy, haniebny krok milowy dla wolności słowa w Kirgistanie. Ten odważny dziennikarz jest stawiany za przykład w celu zastraszenia szerszej społeczności dziennikarskiej” – powiedział Lenur Kerymov, Dyrektor Programów Międzynarodowych HFPC.
Postępowanie karne przeciwko Temirowowi toczy się w warunkach pogarszającej się atmosfery dla wolności słowa w Kirgistanie pod rządami prezydenta Sadyra Dżaparowa, z coraz częstszymi doniesieniami o zastraszaniu i prześladowaniu osób krytykujących władze. W ciągu ostatnich kilku miesięcy rząd forsował wprowadzenie kontrowersyjnego prawa przeciwko rzekomym “fałszywym” informacjom, decydenci ponownie wezwali do uznania finansowanych z zagranicy organizacji pozarządowych i mediów za “zagranicznych agentów”, a organy śledcze wszczęły sprawy karne przeciwko dwóm innym mediom (Kaktus.media i Next TV) w związku z ich niezależnymi relacjami.
Władze Kirgistanu powinny zatrzymać ten niepokojący trend nękania i zastraszania, zagwarantować wolność słowa zgodnie z międzynarodowymi zobowiązaniami kraju oraz chronić niezależne media i dziennikarzy przed prześladowaniami
– powiedział Anders Pettersson, dyrektor wykonawczy CRD.