7 lipca 2020 roku mija 5 lat od wydania przez Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu wyroku w sprawie Rutkowski i inni przeciwko Polsce, który dotyczył przewlekłości postępowań sądowych. Aby ocenić zmiany, które zaszły w systemie wymiaru sprawiedliwości od wydania tego wyroku, od marca do czerwca 2020 roku HFPC prowadziła badania ankietowe wśród prawników na temat przewlekłości postępowań sądowych.
Otrzymaliśmy bardzo dużo opinii praktyków – blisko 500 prawników odpowiedziało na nasze zaproszenie do wzięcia udziału w badaniu. Aż 95,8% ankietowanych radców prawnych i adwokatów przyznało, że problem przewlekłości postępowań w Polsce ma wciąż charakter systemowy. Z kolei 11,6% z nich uznało, że skarga na przewlekłość postępowania jest efektywnym środkiem.
Kartka z kalendarza
Dziś mija 5 lat od wydania przez Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu wyroku w sprawie Rutkowski i inni przeciwko Polsce, dotyczącego długotrwałości postępowań sądowych. Orzeczenie miało charakter szczególny, ponieważ Trybunał uznał w nim, że problem przewlekłości ma w Polsce charakter systemowy, a rekompensaty przyznawane w przypadku stwierdzenia przewlekłości postępowania są za niskie.
(Nie)odrobiona lekcja?
Upływające 5 lat od wydania tego niezwykle istotnego z punktu widzenia stron postępowania rozstrzygnięcia skłania do refleksji i przeprowadzenia oceny, czy lekcje wynikające z wyroku Trybunału zostały odrobione przez ustawodawcę, sędziów, adwokatów i radców prawnych. W związku z tym Helsińska Fundacja Praw Człowieka postanowiła przeprowadzić badania i zastanowić się, czy czas postępowań sądowych jest obecnie postrzegany przez adwokatów i radców prawnych jako rozsądny, jakie ich zdaniem zmiany powinny zostać wprowadzone i czy skarga na przewlekłość postępowania spełnia pokładane w niej nadzieje.
W ankiecie przeprowadzonej przez HFPC od marca do czerwca br. udział wzięło blisko 500 prawników (radców prawnych, adwokatów, sędziów).
„Wyniki naszych badań potwierdzają jednoznacznie, że niezbędne jest podjęcie dalszej dyskusji o czasie postępowań sądowych w Polsce i konstrukcji skargi na przewlekłość postępowania. Impulsem do pogłębienia tej debaty powinna być również ostatnia decyzja Komitetu Ministrów Rady Europy z czerwca bieżącego roku, który wciąż uznaje wyrok w sprawie Rutkowski przeciwko Polsce za niewykonany” – mówi dr Katarzyna Wiśniewska, koordynatorka Programu Spraw Precedensowych HFPC.
Niepokojąca zgodność
Zdecydowana większość ankietowanych radców prawnych i adwokatów, bo aż 95,8% potwierdza, że problem przewlekłości postępowań w Polsce ma wciąż charakter systemowy. Za główne przyczyny przewlekłości adwokaci i radcowie prawni uznali: długość przerw między rozprawami (75% respondentów), wyznaczanie zbyt odległego terminu pierwszej rozprawy (73,9% respondentów), zwłokę w wykonywaniu opinii przez biegłego albo zasięganie przez sąd kolejnych opinii biegłych (70% respondentów), bezczynność przy podejmowaniu decyzji procesowych (63,2% respondentów), złą organizację pracy sądów (59,1% respondentów), małą liczbę sędziów (52,7% respondentów), duży formalizm postępowań (50% respondentów).
Złożoność powodów, które wpływają na wydłużanie czasu trwania procesów skłania do postawienia pytania, czy w ogóle możliwe jest rozwiązanie problemu przewlekłości postępowań sądowych?
„Nie ma innej możliwości, ponieważ takie zobowiązania wynikają z Europejskiej Konwencji Praw Człowieka i już wydanych wyroków strasburskiego Trybunału. Pierwszym krokiem niewątpliwie powinna być zmiana sposobu wprowadzania reform w obszarze wymiaru sprawiedliwości. Wymają one więcej rozwagi, udziału czynnika eksperckiego i wzięcia pod uwagę perspektywy praktyków” – mówi dr Piotr Kładoczny, szef działu prawnego HFPC.
Ankietowani negatywnie ocenili też funkcjonowanie skargi na przewlekłość postępowania.
„Chociaż z analizy danych statystycznych wynika, że liczba skarg na przewlekłość postępowań sądowych wzrasta, a w samym 2018 roku Skarb Państwa zobowiązany był do wypłaty z tego tytułu prawie 6 mln zł, to tylko 11,6% ankietowanych adwokatów i radców prawnych uznało, że skarga ta jest efektywnym środkiem” – mówi Adam Klepczyński, prawnik HFPC.
Aż 76,7% ankietowanych pełnomocników przyjęło, że głównym problemem związanym z tym postępowaniem jest obawa o złe nastawienie sędziów do strony, która skorzystała z tego środka. 53% respondentów zwróciło uwagę na fakt, że zainicjowanie takiego postępowania nie wpływa na przyspieszenie właściwego procesu.
W oparciu o wyniki badań oraz postulaty respondentów HFPC przedstawiła listę rekomendacji:
- Poprzedzenie procesu uchwalania prawa w obszarze wymiaru sprawiedliwości pogłębioną dyskusją ze środowiskami naukowymi oraz zawodowymi, a także szerokimi konsultacjami społecznymi.
- Podwyższenie obecnie obowiązującej minimalnej kwoty sum pieniężnych wypłacanych z tytułu przewlekłości, tj. 500 zł za każdy rok dotychczasowego postępowania, co najmniej do wysokości zgodnej ze standardem wytyczonym przez ETPC w wyroku Apicella przeciwko Włochom, tj. od 1 000 zł do 1 500 zł.
- Uzupełnienie wakatów sędziowskich i zaprzestanie przenoszenia sędziów z referatu do referatu.
- Dofinansowanie sądów, mające na celu zwiększenie udziału nowych technologii oraz narzędzi elektronicznych w prowadzeniu postępowań.
- Lepsze kształcenie i dokształcanie sędziów w zakresie standardów Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, dyscyplinowania stron oraz biegłych, wykorzystywania nowych technologii pozwalających na przyspieszenie postępowania bez uszczerbku dla jego rzetelności.