Na podstawie jednozdaniowej decyzji z datą wsteczną, przesłaną faksem i bez kompleksowej oceny sytuacji panującej w sądzie – tak Minister Sprawiedliwości odwoływał prezesów i wiceprezesów sądów w okresie od sierpnia 2017 r. do lutego 2018 r. – wynika z opublikowanego dziś raportu Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka.
Zakres badania
Od końca grudnia 2017 r. do połowy marca 2018 r. HFPC przeprowadziła 20 wywiadów indywidualnych z prezesami i wiceprezesami sądów odwołanych przez Ministra Sprawiedliwości na podstawie nowelizacji ustawy o ustroju sądów powszechnych (usp) z lipca 2017 r. Wnioski z badania pokazują, że proces odwoływania prezesów nie był poparty żadną kompleksową oceną sytuacji w sądach, o decyzjach o powołaniu nowych prezesów często decydowały względy pozamerytoryczne, a wprowadzone zmiany nie przełożą się na poprawę efektywności pracy wymiaru sprawiedliwości.
Odwoływanie prezesów i wiceprezesów
Prawie wszyscy rozmówcy (19) spodziewali się, że zostaną odwołani z funkcji prezesów i wiceprezesów sądów. W czterech przypadkach przekonanie uczestników badania o tym, że zostaną odwołani wiązało się nie tylko z wprowadzeniem znowelizowanego przepisu, ale również z sygnałami, które odbierali ze swojego środowiska.
„Jeden z naszych rozmówców przed swoim odwołaniem otrzymał pięć telefonów od swoich kolegów sędziów, którzy informowali go, że kontaktowały się z nimi osoby powołujące się na kontakty w Ministerstwie Sprawiedliwości, proponujące im objęcie jego stanowiska. Każda z tych pięciu osób odmówiła” – mówi Małgorzata Szuleka współautorka raportu.
Rozmówcy byli odwoływani na podstawie decyzji przekazywanej faksem. We wszystkich przypadkach decyzja nosiła datę wsteczną, co powodowało niepewność co do ważności decyzji podjętych przez prezesów od momentu ich odwołania (zazwyczaj dzień wcześniej) do momentu doręczenia im decyzji.
W większości przypadków wraz z odwoływaniem nowego prezesa sądu powoływano od razu nową osobę na to stanowisko. Z informacji rozmówców przekazanych w ramach badania wynika, że nie prowadzono żadnych konsultacji z środowiskiem sędziowskim przy poszukiwaniu nowych kandydatów na prezesów, a ci z kolei byli wybierani w oparciu m.in. o prywatne znajomości i na podstawie pozamerytorycznych kryteriów. „Analiza tempa zmian oraz m.in. komunikatów publikowanych na stronie Ministerstwa Sprawiedliwości o kolejnych odwołaniach wskazuje, że prawdopodobnie prezesi w sądach byli wymieniani dopiero wtedy, gdy znaleziono nowego kandydata na to stanowisko” – mówi Małgorzata Szuleka.
Zmiany wprowadzone nowelizacji usp a efektywność postępowań
Pomimo deklaracji, żadna ze zmian wprowadzonych nowelizacją usp nie odpowiada na najważniejsze problemy wymiaru sprawiedliwości. „Ministerstwo uzasadniając zmiany twierdziło, że są one konieczne do usprawnienia postępowań” – mówi dr Barbara Grabowska-Moroz, współautorka raportu. „Jednak na usprawnienie postępowań nie będzie miała wpływu zmiana kierownictwa sądu, lecz np. obsadzenie wakatów sędziowskich. Od końca 2016 r. liczba wakatów rośnie lawinowo, a mimo to Minister Sprawiedliwości nie ogłasza konkursów na te stanowiska” – dodaje Barbara Grabowska-Moroz.
Zdaniem autorek raportu, biorąc pod uwagę brak związku pomiędzy wprowadzonymi zmianami a istotnymi problemami wymiaru sprawiedliwości należy przyjąć, że nowelizacja usp nie była poparta dostatecznie rzetelną analizą sytuacji w wymiarze sprawiedliwości.
Skutki nowelizacji usp
Wyniki badania pokazują, że nowelizacja usp nie usprawni postępowań w sądach. W przypadku zdecydowanej większości sądów rozmówców, nowi prezesi deklarowali kontynuowanie modelu zarządzania sądem wprowadzonego przez ich poprzedników.
Skutki nowelizacji mogą mieć również negatywny wpływ na ochronę niezawisłości i niezależności sędziowskiej. „Chociaż nie możemy mówić o upolitycznieniu sądów, to bez wątpienia możemy stwierdzić, że stworzono mechanizmy, które umożliwią wpływanie polityków na działania wymiaru sprawiedliwości” – mówi dr Barbara Grabowska-Moroz.
W raporcie HFPC zawarła również rekomendacje dla m.in. Komisji Europejskiej. Zdaniem HFPC, uznanie na wykonane zaleceń Komisji Europejskiej przedstawionych w ramach procedury kontroli praworządności powinno być uzależnione od m.in. pełnego wycofania się przez rząd ze zmian wprowadzonych w 2017 r. w wymiarze sprawiedliwości.
HFPC będzie dalej prowadziła monitoring skutków zmian wprowadzonych w wymiarze sprawiedliwości. „Jesienią tego roku planujemy dalszy ciąg badania, który obejmie m.in. wywiady z odwołanymi przewodniczącymi wydziałów w sądach oraz analizę funkcjonowania systemu losowania spraw” – mówi Maciej Nowicki, wiceprezes HFPC.